Wisła Kraków znalazła już zastępcę Ángela Rodado? „Napastnika o takim profilu nam trzeba”

W kontekście Wisły Kraków regularnie powraca temat transferu napastnika, który odciąży nieco niezastąpionego Ángela Rodado. Na prawdziwą szansę coraz mocniej pracuje Ardit Nikaj. Być może to jemu warto w końcu zaufać

Rodado to bezsprzecznie nie tylko największa gwiazda Wisły, ale i całej pierwszej ligi. Nie ma mowy o zastąpieniu kogoś tak ważnego. Nie dziwi więc to, że krakowski klub z taką determinacją podszedł do negocjacji kontraktowych z Hiszpanem.

28-latek prezentuje się w bieżącej kampanii kapitalnie. Trzynaście występów zamienił dokładnie na trzynaście trafień. Z pewnością nadejdzie jednak taki moment, gdy będzie potrzebował chwili odpoczynku lub, co gorsza, dozna urazu. Czy „Biała Gwiazda” jest na taki scenariusz przygotowana?

- Mamy swój styl gry. Doszliśmy do wniosku, żeby utrzymać jakościową dziewiątkę, która chciałaby siedzieć na ławce rezerwowych, bo Rodado jest naszym głównym napastnikiem. No byłby to bardzo trudne. Nasz styl preferuje grę trochę jak kiedyś FC Barcelona, bez typowej „dziewiątki”. To była świadoma decyzja. Może zastanowimy się w przerwie nad pewnymi korektami. Może to będzie dodatkowy skrzydłowy, może to będzie „dziewiątka”, ale bardziej wyrastająca, ambitna, na którą nie trzeba będzie stawiać w każdym meczu - wyjaśnił niedawno na kanale PDK Live Jarosław Królewski.

Popularne

Previous

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

To jego ostatnie tygodnie w Legii Warszawa?! Michał Żewłakow już go ostrzegał

Next

Warto jednak pamiętać, że w kadrze lidera jest napastnik, który czeka na prawdziwą szansę. 

Ardit Nikaj, bo o nim mowa, pracuje coraz mocniej na kolejne minuty. Od początku nie było mu łatwo. Przeskok z ligi albańskiej na zaplecze Ekstraklasy okazał się dla niego sporym wyzwaniem. 

Za 23-latkiem naprawdę udany występ przeciwko Pogoni Szczecin. Zwieńczył go trafieniem z rzutu karnego.

Zdaniem wielu to właśnie Albańczyk powinien coraz mocniej uczestniczyć w planach trenera Jopa. Na jego korzyść przemawia fakt, że może występować na kilku pozycjach. Dzięki swojej szybkości poradzi sobie dodatkowo na skrzydle. 

„Dużo było głosów o braku ławki w Wiśle. Od tego czasu świetnie pokazali się James, Giger czy Baniowski. Ale wciąż brakowało napastnika. Może okazać się, że zmiennik dla Rodado cały czas był w kadrze. Niesamowicie szybki i silny. Strzela gole. Czas dać poważną szansę Nikajowi” - ocenił Karol Michalak. 

Dużo było głosów o braku ławki w Wiśle. Od tego czasu świetnie pokazali się James, Giger czy Baniowski. Ale wciąż brakowało napastnika.

Może okazać się, że zmiennik dla Rodado cały czas był w kadrze. Niesamowicie szybki i silny. Strzela gole. Czas dać poważną szansę Nikajowi. pic.twitter.com/3AG9t8vHO1

— Karol Michalak (@Kajo722) October 12, 2025

„Napastnika o takim profilu nam trzeba. Swoją szybkość pokazał już w sparingu z Ruchem, po słabym wejściu w drużynę widać że się zaaklimatyzował. Co raz bardziej myślę że rok temu lepiej byłoby sprowadzić tego magika niż Zwolińskiego” - czytamy w komentarzach. 

Nikaj dołączył do 13-krotnego mistrza Polski na zasadzie wypożyczenia z KF Skënderbeu. Co ważne, w porozumieniu znalazła się klauzula wykupu opiewająca na około 100 tysięcy euro.