Wissam Ben Yedder szuka klubu. Piłkarz skazany za napaść seksualną może wylądować w Serie A

2025-02-06 20:55:38; Aktualizacja: 3 godziny temu
Wissam Ben Yedder szuka klubu. Piłkarz skazany za napaść seksualną może wylądować w Serie A Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Foot Mercato

Wissam Ben Yedder pozostaje bez pracodawcy od lata. Wówczas wygaśnięciu uległ jego kontrakt z AS Monaco. Od tego czasu nikt nie zdecydował się na angaż napastnika przez trwający proces sądowy o napaść seksualną. Zawodnik został skazany, ale mimo to Venezia rozważa podpisanie z nim umowy - przekazał Sebastien Denis z „Foot Mercato”.

34-letni atakujący zdobył dokładnie 199 bramek na ligowych boiskach w Ligue 1 oraz LaLidze. Zdecydowaną większość z nich zanotował w rodzimych rozgrywkach, gdzie miał okazję występować w Toulouse i AS Monaco. Za sprawą gry w tym drugim zespole sięgnął po tytuł najlepszego strzelca w najwyższej klasie we Francji oraz wywalczył z drużyną narodową zwycięstwo w Lidze Narodów.

W takich okolicznościach można było w teorii zakładać, że nie powinien mieć większych kłopotów ze znalezieniem nowego pracodawcy po opuszczeniu klubu z Księstwa. W normalnych warunkach zapewne tak by było, ale żadna z ekip nie zdecydowała się na sięgnięcie po solidnego napastnika ze względu toczący się proces o dokonanie przez niego napaści seksualnej na 23-letnią kobietę.

Ta oskarżyła go o zwabienie do samochodu, którym wjechał na podziemny parking i wtedy zaczął się przy niej masturbować oraz dotykać w okolicach uda. Na szczęście udało się jej uciec i powiadomić o wszystkim policję.

Wissam Ben Yedder wyraził skruchę z powodu zaistniałego zajścia, którego... jednocześnie nie pamiętał, bo miał wówczas znajdować się pod wpływem alkoholu. Francuski sąd po zapoznaniu się z dowodami oraz zeznaniami wymierzył mu w listopadzie bardzo łagodny wyrok w postaci dwóch miesięcy więzienia w zawieszeniu, co otworzyło mu drogę do szybkiego wznowienia kariery.

Początkowo z jego dostępności zamierzało skorzystać Montpellier, walczące o utrzymanie z Ligue 1, ale wycofało się z tego pomysłu.

A teraz Sebastien Denis z „Foot Mercato” uważa, że 34-latek może lada chwila spróbować sił w trzeciej topowej lidze w postaci wylądowania w Serie A, gdzie poważnie nad zawarciem z nim krótkoterminowego porozumienia zastanawia się Venezia.

Beniaminek, plasujący się w strefie spadkowej, sięgnął tej zimy po dwóch nowych napastników w osobach Mirko Maricia (wypożyczenie z Monzy) i Daniela Filę (transfer ze Slavii Praga za cztery miliony euro), ale mimo to zastanawia się nad posiadaniem czwartego atakującego w kadrze, którą uzupełnia dobrze znany z naszej Ekstraklasy - Christian Gytkjaer.