24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę i pomimo prób wywarcia presji na najeźdźcy, agresor nie przerwał swoich działań. Jednym z piłkarzy, którzy prowadzą kampanię na rzecz zakończenia wojny, jest Witalij Mykołenko.
Lewy obrońca zamieścił w mediach społecznościowych wiele postów potępiających zachowanie nie tylko żołnierzy, ale i rosyjskich zawodników.
„Kiedy ty, s*ko, milczysz, Artiom Dziuba i twoje zasrane piłkarzyki, zabijają cywilów w Ukrainie” – pisał między innymi.
Everton, którego graczem od stycznia jest 22-latek, stara się go wspierać. On z kolei wystąpił w trzech ostatnich spotkaniach od pierwszej do ostatniej minuty.
W 32. kolejce „The Toffees” pokonali Manchester United 1:0.
Po wszystkim Mykołenko pochwalił się prezentem od jednego ze stewardów stadionowych, który przekazał mu krótki liścik oraz pieniądze.
„Dzisiaj po meczu otrzymałem list od stewarda Tommy’ego, który wpadł mi do serca i zabrakło mi słów, gdy go otworzyłem. Mam nadzieję, że Tommy nie obrazi się na mnie za ten post.
Chcę jeszcze raz podziękować temu człowiekowi o wielkim sercu, który stara się pomóc mojej ojczyźnie i wszystkim ludziom, którzy nie pozostają obojętni. Chwała Ukrainie!” – możemy przeczytać na Instagramie Ukraińca.
W liściku znalazło się co najmniej 20 funtów.
„Chwała Ukrainie. Proszę przekazać te pieniądze na pomoc rodakom z Ukrainy” – napisał darczyńca.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
