Władze Bayernu Monachium nie lecą na tournée po Japonii. Powodem potencjalny hit transferowy

Bayern Monachium wyruszył na tournée po Japonii. W samolocie zabrakło prezesa Jana-Christiana Dreesena oraz dyrektora sportowego Marco Neppe. Powód? Potencjalny hitowy transfer Harry'ego Kane'a.

Bayery Monachium sprowadził już w letnim oknie transferowym Mina-jae Kima, Konrada Laimera oraz Raphaëla Guerreiro, ale to nie koniec. Nadal cel pozostaje niezmienny i mowa tu o nowym środkowym napastniku.

Wydaje się, że w tym momencie pełną uwagę władz skupia Harry Kane.

Anglik nie przedłuży wygasającego 30 czerwca 2024 roku kontraktu, a co za tym idzie, trzeba sprzedać go już tego lata.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

Chętnych oczywiście nie brakuje, ale do tej pory największą determinację w sprawie wydawał się przejawiać właśnie Bayern Monachium.

Mistrzowie Niemiec w poniedziałek udali się na tournée po Japonii. Co ciekawe w samolocie zabrakło sterników - prezesa Jana-Christiana Dreesena oraz dyrektora sportowego Marco Neppe. O powodach nieobecności pisze Kerry Hau.

Jego zdaniem obaj panowie pozostali w Bawarii, by przyspieszyć negocjacje w sprawie transferu Kane'a. Jeszcze w tym tygodniu spodziewane są rozmowy z szefem Tottenhamu Danielem Levym.

W Bayernie rośnie rzekomo pewność, że transakcja dojdzie do skutku.

Na razie do Londynu spłynęły w tej sprawie dwie oferty, ale żadna z nich nie została rozpatrzona pozytywnie.