Właściciel Korony Kielce z dobrymi informacjami. Dwóch piłkarzy coraz bliżej nowych kontraktów

Łukasz Maciejczyk, właściciel Korony Kielce, w Radio Kielce odniósł się do sytuacji kontraktowych Adriána Dalmau oraz Yoava Hofmaystera. Obaj są blisko kontynuowania przygody w stolicy województwa świętokrzyskiego.

Korona kolejny sezon może zaliczyć do udanych. Na parę tygodni przed końcem zapewniła sobie rywalizację w Ekstraklasie w czwartej edycji z rzędu.

Minioną kampanię podsumowała zajęciem najlepszego miejsca od powrotu do elity, choć mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie stracony gol w końcówce przeciwko Górnikowi Zabrze. Zamiast trzech punktów i dziewiątej lokaty podopiecznym Jacka Zielińskiego pozostało się zadowolić jednym „oczkiem” i 11. pozycją w klasyfikacji końcowej.

To już jednak przeszłość, bo klub skupia się na przyszłości. Szef kieleckiej ekipy podzielił się najnowszymi wieściami na temat dalszej przyszłości dwóch piłkarzy. Negocjacje idą w pozytywnym kierunku.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

– Z Dalmau jeszcze rozmowy trwają, jeszcze chwileczkę trzeba poczekać na rozstrzygnięcie. Są rozbieżności co do długości kontraktu. Hofmayster? Jesteśmy blisko, żeby pozostał w drużynie – oświadczył Maciejczyk.

Adrián Dalmau to najskuteczniejszy snajper „Złocisto-Krwistych”. Pomimo kilku spotkań opuszczonych przez kontuzję, w 28 kolejkach najwyższej klasy rozgrywkowej strzelił 10 goli, a do tego dołożył dwie asysty.

W przypadku jednokrotnego reprezentanta Izraela, niemal od początku rundy wiosennej zmagającego się z urazem kości piszczelowej, oprócz wywiązywania się z zadań w destrukcji wywalczył on rzut karny w jesiennej rywalizacji z Lechem Poznań, aktualnym mistrzem Polski.