Właściciel Liverpoolu z przeprosinami za udział w Superlidze. „To boli najbardziej”

Właściciel Liverpoolu z przeprosinami za udział w Superlidze. „To boli najbardziej” fot. nelo2309 / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Liverpool

John W. Henry, główny udziałowiec Liverpoolu, opublikował komunikat skierowany głównie do kibiców, w którym przeprosił za ostatnie wydarzenia mające związek z wejściem w struktury Superligi.

„The Reds” to jeden z dwunastu klubów założycielskich europejskich rozgrywek, które mają stanowić konkurencję dla Ligi Mistrzów. Po protestach ze strony fanów, a także krytycznych wypowiedziach piłkarzy oraz menedżera zespołu, ekipa z Anfield postanowiła wycofać się z udziału w rozgrywkach.

To z pewnością cieszy nie tylko Jordana Hendersona, ale i Chrisa Carline’a, wnuk Billa Shankly’ego, który zasugerował wyburzenie pomnika dziadka.

Dziś oświadczenie postanowił wydać John W. Henry, a więc główny udziałowiec Liverpoolu i założyciel Fenway Sports Group, a więc spółki władającej klubem. Amerykanin przeprosił za wszystko kibiców.

„Chcę przeprosić wszystkich kibiców i sympatyków Liverpool FC za zamieszanie, które wywołam w ciągu ostatnich 48 godzin.

Choć nie powinno się tego robić, to należy powiedzieć, że przedstawiony projekt nigdy nie miał powstać bez wsparcia kibiców. Nikt nigdy w Anglii nie myślał inaczej. W ciągu tych 48 godzin bardzo jasno dawaliście do zrozumienia, że to się nie uda. Słyszeliśmy was. Ja was słyszałem.

I chcę przeprosić Jürgena, Billy’ego, piłkarzy i wszystkich, którzy tak ciężko pracują w klubie, aby nasi fani byli dumni. Oni nie ponoszą absolutnie żadnej odpowiedzialności za to zamieszanie, a oberwali najmocniej. Niesłusznie. To jest to, co boli najbardziej. Oni kochają swój klub i pracują, abyście byli dumni każdego dnia.

Wiem, że cały zespół posiada wiedzę, przywództwo i pasję niezbędną do odbudowania zaufania i pomocy nam w pójściu naprzód. Ponad dekadę temu, kiedy podejmowaliśmy wyzwania związane z piłką nożną, marzyliśmy o tym, o czym wy marzyliście. I ciężko pracowaliśmy, aby ulepszyć ten klub. Nasza praca jeszcze się nie skończyła. I mam nadzieję, że zrozumiecie, że nawet gdy popełniamy błędy, staramy się pracować w najlepszym interesie klubu. W tym przedsięwzięciu to ja Was zawiodłem.

Jeszcze raz przepraszam. Tylko ja jestem odpowiedzialny za niepotrzebne negatywne emocje, które pojawiły się w ciągu ostatnich kilku dni. To jest coś, czego nie zapomnę. I pokazuje siłę, jaką fani mają dzisiaj i absolutnie zasłużenie będą mieli ją nadal.

Jeśli jest jedna rzecz, którą ta straszna pandemia wyraźnie pokazała, to właśnie to, jak kluczowi dla naszego sportu i dla każdego sportu są kibice. Widać to na każdym pustym stadionie. To był niewiarygodnie ciężki rok dla nas wszystkich; właściwie nie ma nikogo, kto nie zostałby tym dotknięty. Ważne jest, aby piłkarska rodzina Liverpoolu pozostała nienaruszona, pełna życia i zaangażowana w to, co widzieliśmy od was w wymiarze globalnym, z lokalnymi gestami życzliwości i wsparcia. Mogę wam obiecać, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby to pogłębić” – czytamy w komunikacie.

Aktualnie w Superlidze pozostaje już tylko sześć klubów. Są to Real Madryt, Juventus, Atlético Madryt, FC Barcelona, Inter Mediolan i AC Milan, przy czym cztery ostatnie już rozpoczęły prace nad opuszczeniem jej struktur.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] FC Barcelona chce szybko spełnić jedno z zaskakujących życzeń Xaviego. Ten piłkarz musi zostać FC Barcelona chce szybko spełnić jedno z zaskakujących życzeń Xaviego. Ten piłkarz musi zostać Gwiazda Śląska Wrocław z apelem Gwiazda Śląska Wrocław z apelem Real Madryt nagrodzi Kepę. Carlo Ancelotti długo o tym myślał Real Madryt nagrodzi Kepę. Carlo Ancelotti długo o tym myślał Chelsea z głośnym przechwytem trenera?! „Od dawna mu się przygląda” Chelsea z głośnym przechwytem trenera?! „Od dawna mu się przygląda” Transfery - Relacja na żywo [25/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [25/04/2024] Xavi zostaje i prosi o hitowy transfer. FC Barcelona pełna optymizmu Xavi zostaje i prosi o hitowy transfer. FC Barcelona pełna optymizmu POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera” POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy