Wojciech Kowalczyk przed meczem Jagiellonii Białystok z Realem Betis: Obawiam się, że Sławomir Abramowicz może trzy, cztery razy piłkę z bramki wyciągać

2025-04-10 08:59:17; Aktualizacja: 3 dni temu
Wojciech Kowalczyk przed meczem Jagiellonii Białystok z Realem Betis: Obawiam się, że Sławomir Abramowicz może trzy, cztery razy piłkę z bramki wyciągać Fot. WeszłoTV [YouTube]
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Wojciech Kowalczyk udzielił wywiadu przed starciem Jagiellonii Białystok z Realem Betis w ćwierćfinale Ligi Konferencji. Były reprezentant Polski spodziewa się totalnej dominacji hiszpańskiego zespołu.

Jagiellonię Białystok w czwartek o 21 czeka chyba najpoważniejszy test w tym sezonie - na Estadio Benito Villamarín zmierzy się z Realem Betis w pierwszym ćwierćfinałowym meczu Ligi Konferencji.

O tym spotkaniu z TVP Sport porozmawiał Wojciech Kowalczyk, który w latach 1994-1997 reprezentował barwy klubu z Sewilli i zapisał tam na swoim koncie 18 bramek w 70 występach. 52-latek spodziewa się totalnej dominacji hiszpańskiego zespołu, który ostatnio znajduje się w świetnej formie - do starcia z podopiecznymi Adriana Siemieńca podejdzie z serią ośmiu spotkań bez porażki.

- Jagiellonia trafiła na Real Betis w najgorszym momencie sezonu. Tym bardziej pamiętajmy, że to będzie dwumecz. Na poważny rewanż w Białymstoku niekoniecznie bym liczył, patrząc na wyniki Realu Betis z meczów wyjazdowych. Oni będą chcieli zakończyć to spotkanie już u siebie, pewnie wygrywając. Obawiam się, że Abramowicz może trzy, cztery razy piłkę z bramki wyciągać - powiedział „Kowal”.

W sobotę Real Betis zremisował 1:1 z FC Barceloną, jednak według 52-latka w czwartek zobaczymy zupełnie inne oblicze zespołu Manuela Pellegriniego.

- Z „Jagą” nie zagra Betis, który walczył z Barceloną. Oni wyjdą na boisko i będą prawdopodobnie mieć posiadanie piłki na poziomie 60, może nawet 70 procent. To „Jaga” będzie musiała gonić za futbolówką, a Real Betis będzie grał atakiem pozycyjnym. To jednak będzie wspaniała przygoda dla mistrzów Polski - stwierdził 39-krotny reprezentant Polski.

Cała rozmowa z Wojciechem Kowalczykiem dostępna jest tutaj.