Wojciech Szczęsny niepewny przyszłości

Wojciech Szczęsny musi w zupełności skupić uwagę na swojej grze, jeśli chciałby porozmawiać o nowej umowie z władzami Juventusu - ujawniło „Tuttosport”.

Kariera reprezentanta Polski w Turynie przebiega pomyślnie. W lipcu minęło pięć lat, odkąd definitywnie zasilił „Starą Damę”. Za, jak się później okazało, następcę Gianluigiego Buffona zapłacono Arsenalowi 18 milionów euro.

Przy pierwszym złożeniu podpisu na dokumencie współpraca między bramkarzem a klubem miała potrwać do końca czerwca 2021 roku. Kontrakt został jednak potem przedłużony aż do kampanii 2023/2024.

Jak poinformowała włoska gazeta, zarząd „Juve” nie pali się jak na razie do dyskusji w sprawie prolongowania umów niektórych zawodników, u których okres pobytu prognozowany jest do końca połowy 2023 lub 2024 roku.

W gronie niepewnych dalszej przyszłości na Allianz Stadium tkwi podobno Szczęsny. Według „Tuttosport”, na obecną chwilę ma on 50 procent szans na osiągnięcie porozumienia w kwestii kontynuowania kariery w drużynie ze stolicy Piemontu.

Punktem zwrotnym w dotychczasowej przygodzie 32-latka może okazać się kolejne lato i stanowisko klubu co do jego dalszej przyszłości. Jeżeli debata na temat nowego kontraktu miałaby się odbyć, to dopiero w przyszłym sezonie.

Sprawa udziału podstawowego zawodnika Czesława Michniewicza w kolejnych latach między słupkami w zespole, prowadzonym obecnie przez Massimiliano Allegriego, nie stanowi obecnie wielkiego znaczenia na liście zadań.

Szczęsny wykręcił na liczniku w turyńskiej ekipie 179 występów we wszystkich rozgrywkach, zachowując 70 czystych kont.

Przez problemy ze stawem skokowym musiał on pauzować w ostatnich meczach. Do gry wrócił podczas przerwy reprezentacyjnej na spotkanie z Holandią w ramach Ligi Narodów.