Wojciech Szczęsny pokonany i to dwukrotnie [WIDEO]
2025-01-29 23:17:32; Aktualizacja: 16 godzin temuWojciech Szczęsny nie zachował pierwszego czystego konta w barwach FC Barcelony w Lidze Mistrzów. Fenomenalnym uderzeniem z dystansu popisał się Éderson, a później bramkarza pokonał jeszcze Mario Pašalić.
FC Barcelona na zakończenie fazy zasadniczej Ligi Mistrzów mierzyła się z uznanym przeciwnikiem. Plan w odniesieniu zwycięstwa przez gospodarzy skutecznie pokrzyżowała Atalanta, zeszłoroczny triumfator Ligi Europy.
Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniało 0-0. Kibice mogli trochę ponarzekać na nudę, aczkolwiek raz przez własny niewymuszony błąd pod swoim polem karnym „Szczena” musiał zażegnać niebezpieczeństwo.
***Popularne
Wojciech Szczęsny wsadzony na minę przez kolegę z FC Barcelony [FOTO]
***
Druga odsłona to przede wszystkim znakomite otwarcie „Blaugrany” za sprawą najbardziej zabójczego tercetu ofensywnego w tym sezonie. Robert Lewandowski zgrał piłkę na lewe skrzydło do Raphinhi, ten dośrodkował do wbiegającego w pole karne Lamine'a Yamala, który „na raty” zwieńczył dzieło.
LAMINE YAMAL daje prowadzenie @FCBarcelona! Błyskawiczna akcja ekipy z Katalonii! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 29, 2025
📺 Multiliga Mistrzów UEFA trwa w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/CSTjelglZW pic.twitter.com/BtFUriuKFe
W 67. minucie doszło do wyrównania. Éderson popisał się indywidualną akcją, kropnął z 20. metra przy bliższym słupku. Wydaje się, że doświadczony były reprezentant Polski nie miał większych szans lepiej zareagować.
— toperskingersg (@toperskingersg) January 29, 2025
Wicemistrzowie Hiszpanii powrócili na ścieżkę ku zwycięstwu dzięki wykończeniu Ronalda Araujo po dośrodkowanej piłce z rzutu rożnego przez Raphinhę.
Katalończycy wracają na prowadzenie! Araujo najlepiej znalazł się w polu karnym po rzucie rożnym 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 29, 2025
📺 Multiliga Mistrzów UEFA trwa w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/CSTjelglZW pic.twitter.com/Bmei7GwXB5
Radość domowników nie trwała długo, bo do wyrównania doprowadził Mario Pašalić. Do końcowego gwizdka już nic się nie zmieniło, ale i tak FC Barcelona zapewniła sobie bezpośredni awans do 1/8 finału z drugiego miejsca w 36-zespołowej klasyfikacji.
— toperskingersg (@toperskingersg) January 29, 2025