Wojciech Szczęsny wróci, ale pod jednym warunkiem

Wojciech Szczęsny negocjuje przenosiny do FC Barcelony, o czym zgodnie informują media. Wydaje się, że wszystko zmierza ku temu, by Polak finalnie zakotwiczył w zespole Hansiego Flicka, ale żeby tak się stało, stawia jeden warunek. Według Tot costa jest nim rola jedynki w obliczu kontuzji Marca-André ter Stegena.

FC Barcelona w obliczu kontuzji Marca-André ter Stegena ruszyła na rynek. W kadrze Hansiego Flicka jest wprawdzie Iñaki Peña, ale to niewątpliwe zbyt mało, jeśli Niemiec chce ze swoimi podopiecznymi podbić nie tylko krajowe podwórku, ale też Europę. Z tego powodu Deco i jego ludzie ruszyli na rynek w poszukiwaniu odpowiedniego kandydata.

Wydawało się początkowo, że opcję może stanowić Keylor Navas. 37-latek rzeczywiście ma określoną renomę, ale w ostatnim sezonie nie grał zbyt wiele, dlatego też nie wydaje się idealnym kandydatem. Na przeszkodzie dodatkowo stoi jego wiek.

Dużo lepsze wrażenie robi z kolei na działaczach Wojciech Szczęsny, ale ten teoretycznie zakończył karierę. W praktyce jednak Robert Lewandowski niewiele sobie z tego robi, ponieważ nie tylko namawia samego reprezentacyjnego kolegę, ale też ludzi z szeregów wicemistrza Hiszpanii. Co więcej, Hansi Flick miał dać już w tej sprawie zielone światło.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Next

Lider LaLigi zdążył nawiązać kontakt z Polakiem i w tym momencie nie pozostaje nic innego, jak się dogadać. 34-latek stawia jednak jeden, niezbędny warunek. Jeśli ma rezygnować z emerytury, to tylko dla bluzy numer jeden w FC Barcelonie. Roczny kontrakt nie powinien stanowić żadnego kłopotu - twierdzi Tot costa.

84-krotny reprezentant kraju granie w wielkich klubach ma we krwi. W swojej karierze reprezentował bowiem między innymi Arsenal, AS Romę oraz ostatnio Juventus. Przyszedł czas na ostatni rozdział kariery.