Wojciech Szczęsny zaskoczony postawą Arkadiusza Milika. „Wiedziałem, że jest świetny, ale..”
2022-10-05 09:36:11; Aktualizacja: 2 lata temuArkadiusz Milik, na przekór wcześniejszym opiniom, błyszczy formą w Juventusie. Postawa napastnika zaskoczyła Wojciecha Szczęsnego, który nie spodziewał się takiej dyspozycji rodaka.
„Stara Dama” zdecydowanie nie znajduje się w dobrym okresie. Problemy finansowe, niepewność posady trenera i w końcu słabe wyniki zespołu mogą skutecznie martwić sympatyków z Allianz Stadium.
Jeden z nielicznych promyków słońca w tym sezonie stanowi postać Arkadiusza Milika, który wdarł się do pierwszej jedenastki Massimiliano Allegriego, tworząc zabójczy duet z Dušanem Vlahoviciem.
28-latek do stolicy Piemontu przechodził domyślnie w celu zabezpieczenia pozycji właśnie serbskiej „dziewiątki”. Nagła eksplozja formy wychowanka Rozwoju Katowice zmieniła postrzeganie na jego rolę.Popularne
63-krotny reprezentant Polski na przestrzeni siedmiu spotkań w trykocie „Bianconerich” zdobył cztery gole. W tym czasie na murawie przebywał przez zaledwie 371 minut. Kompan Milka w ataku ma na koncie o jedną bramkę więcej, lecz ten potrzebował do tego ponad dwukrotnie więcej minut.
Postawa zawodnika wypożyczonego z Olympique’u Marsylia zaskakuje. Wojciech Szczęsny wspomniał o tym na ostatniej konferencji.
- Milik? Znam go od wielu lat, zawsze był silnym i świetnym napastnikiem. Byłem jednak zaskoczony jakością, jaką daje na boisku. Grając za Vlahoviciem ma więcej miejsca, może iść w stronę bramki, stwarza wiele sytuacji ofensywnych. Jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobił. Widzi, że ma dobrą przyszłość w Juventusie. Miejmy nadzieję, że pomoże nam w tym sezonie - oznajmił golkiper „Starej Damy”.
W dalszej części 32-latek wypowiedział się również o alarmującej formie Juventusu podczas bieżącej kampanii, wskazując na jej potencjalne przyczyny. Turyńczycy zdołali wygrać dotychczas zaledwie trzy spotkania na wszystkich frontach.
- Jest wiele aspektów, które na to wpłynęły. Myślę, że kontuzje i brak ważnych graczy miały spore znaczenie. Mimo wszystko powinniśmy jednak lepiej radzić sobie w tak trudnych momentach. Przed nami ważne spotkania, ponieważ potrzebujemy punktów na wszystkich frontach. Nie ma już miejsca na wpadki - stwierdził były piłkarz Arsenalu.
Przed Milikiem i spółką z pozoru łatwy mecz w Lidze Mistrzów. 36-krotny mistrz Italii zmierzy się na swoim terenie z izraelskim Maccabi Hajfa. Potem podopieczni Massimiliano Allegriego udadzą się do Mediolanu, gdzie czeka ich starcie z obrońcą scudetto – AC Milanem.