Wolny transfer tylko z nazwy. Tyle miałby kosztować Jonathan David

2025-03-31 21:33:16; Aktualizacja: 1 dzień temu
Wolny transfer tylko z nazwy. Tyle miałby kosztować Jonathan David Fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sacha Tavolieri

Jonathan David jest łakomym kąskiem na rynku ze względu na wygasający kontrakt z Lille. Fakt dostępności bramkostrzelnego zawodnika nie oznacza jednak pozyskania go bez ponoszenia wielki kosztów - zauważa Sacha Tavolieri.

Reprezentant Kanady nie podjął w dalszym ciągu wiążącej decyzji dotyczącej najbliższej przyszłości. W związku z tym w dalszym ciągu realną opcją pozostaje dla niego przedłużenie umowy z dotychczasowym pracodawcą.

Media uważają jednak, że realizacja takiego scenariusza jest bardzo wątpliwa, co naturalnie cieszy zespoły zabiegające o podpis środkowego napastnika. Wśród nich znajdują się takie marki, jak FC Barcelona, Juventus, Arsenal czy Liverpool.

Zrealizowanie przez jedną z nich wolnego transferu z udziałem Jonathana Davida nie będzie oznaczało wykorzystania rynkowej okazji do poniesienia znikomych kosztów związanych z przeprowadzeniem całej operacji, co zasugerował Sacha Tavolieri.

Uważa on, że „bezgotówkowa transakcja” snajpera z Ligue 1 może pochłonąć nawet 34 miliony euro.

Na tę sumę składają się pensja rzędu dziewięciu milionów euro rocznie plus premia za złożenie podpisu sięgająca aż 15 milionów euro.

Całość uzupełnia szereg prowizji opiewających nawet na dziesięć milionów euro.

Tym samym letni wolny transfer Kanadyjczyka byłby tylko z nazwy, bo w sumie będzie trzeba za niego wyłożyć kwotę zbliżoną do tej, która zadowoliłaby ostatniego lata Lille.

25-latek zdobył 23 bramki i zaliczył 10 asyst w 42 występach w bieżących rozgrywkach.

***

Dał priorytet! Ten piłkarz chce transferu do FC Barcelony