Wolverhampton Wanderers chętnie odbuduje piłkarza Chelsea. U Mauricio Pochettino wykazuje się niemocą

Wolverhampton Wanderers bada temat dostępności Armando Broji, rezerwowego napastnika Chelsea – donosi Jacob Steinberg z „The Guardian”.

Przyszłość albańskiego napastnika na Stamford Bridge wisi na włosku. Podczas nieobecności Nicolasa Jacksona i nadal kontuzjowanego Christophera Nkunku główna odpowiedzialność za zdobywanie bramek spoczywa właśnie na nim.

Trudno jednak stwierdzić, aby trener Mauricio Pochettino był zadowolony z jego postawy. Choć wielokrotnie dostawał szanse po wejściu z ławki, zwykle nie potrafił odmienić losów meczu.

W 17 występach tego sezonu zanotował raptem dwa trafienia i asystę, co skłania działaczy z zachodniego Londynu do dokonania wzmocnienia w linii napadu. Ostatnio mówi się przede wszystkim o wypożyczeniu jednej z gwiazd Saudi Pro League.

***

Chelsea chce ratować sezon. Celuje w hitowy transfer z Saudi Pro League

***

Jeśli ósma siła Premier League zdecyduje się na taki krok, automatycznie sprawi to, że Broja znajdzie się na aucie.

Na przejęcie usług 22-latka zgodzić się może Wolverhampton Wanderers, jeśli ostatecznie odpuści starania o opcję z West Hamu United w postaci Danny'ego Ingsa. To o niego ekipa z Molineux miała ubiegać się w pierwszej kolejności.

W grę wchodzi wypożyczenie do końca sezonu z opcją wykupu.

Umowa Broji z „The Blues” ważna jest do końca czerwca 2028 roku.