„Wrócę teraz do domu, wezmę telefon do lewej ręki, penisa do prawej i będę się bawić”. Autor przepięknej bramki szczery do bólu

Ole Sæter, czyli zawodnik norweskiego Rosenborg BK udzielił dla stacji TV 2 szczerego wywiadu, po którym znalazł się na ustach całego piłkarskiego świata.

W wielkanocny weekend do ligowej rywalizacji wróciły zespoły z najwyższego szczebla rozgrywek piłkarskich w Norwegii.

Przy okazji pierwszego pojedynku w nowym sezonie Rosenborg BK podejmował na własnym stadionie drużynę Sandefjord Fotball. Gospodarze wygrali to spotkanie 2:0, a ozdobą konfrontacji zostało trafienie autorstwa Ole Sætera z 65. minuty.

Napastnik posłał atomowe uderzenie z dystansu, po którym piłka zatrzepotała w siatce. Bramkarz był całkowicie bezradny wobec cudownego strzału atakującego.

Han er tilbake!@RBKfotball pic.twitter.com/XaExI0bdws
— TV 2 Sport (@tv2sport) April 1, 2024

Po meczu jeden z dziennikarzy stacji TV 2 poprosił Sætera o komentarz w kwestii fantastycznej bramki, a 28-latek postanowił wówczas dodać coś od siebie.

- Nie pamiętam tego za bardzo. Wrócę teraz do domu, wezmę telefon do lewej ręki, penisa do prawej i będę się bawić. To będzie długi wieczór - powiedział.

Wypowiedź szybko obiegła światowe media, które w mgnieniu oka podłapały słowa wypowiedziane przez piłkarza Rosenborga.

Komentarz Ole Sætera wywołał mieszane odczucia. Po stronie zawodnika opowiedziała się część osób sugerująca, że powiedział on to, co tak naprawdę miał na myśli, a w dodatku ubarwił wywiad.

Jednak z drugiej strony już podczas transmisji na żywo reporter zwrócił mu uwagę, że program mogą oglądać dzieci. Różnie odebrali to także jego koledzy z zespołu.

Kolejnym przeciwnikiem podopiecznych Alfreda Johanssona będzie Strømsgodset Toppfotball. Spotkanie odbędzie się 7 kwietnia o godzinie 17:00.