„Wydaje mi się, że doszlibyśmy do porozumienia, ale...”. Dlatego Lech Poznań go nie wykupił?

2025-09-19 23:00:35; Aktualizacja: 1 godzina temu
„Wydaje mi się, że doszlibyśmy do porozumienia, ale...”. Dlatego Lech Poznań go nie wykupił? Fot. Pawel Jaskolka / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Interia.pl

Latem zespół Lecha Poznań opuścił Rasmus Carstensen. O piłkarza w rozmowie z Interia.pl zapytano dyrektora sportowego „Kolejorza” Tomasza Rząsę.

Rasmus Carstensen dołączył do Lecha Poznań w ramach zimowego okna transferowego na zasadzie wypożyczenia z 1. FC Köln. Prawy obrońca rozegrał w trykocie „Kolejorza” 15 meczów, strzelając dwa gole oraz notując jedną asystę. Do siatki trafił w potyczkach z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec. Z drużyną sięgnął po tytuł mistrzowski.

Lech miał opcję wykupu zawodnika z Kolonii. Zdaniem medialnych sugestii za piłkarza trzeba było zapłacić około 1,5 miliona euro. Finalnie do tego ruch nie doszło. 24-letni Duńczyk wrócił do Niemiec, by następnie udać się do ojczyzny. Ponownie w grę wszedł czasowy transfer.

- Wydaje mi się, że z 1. FC Köln doszlibyśmy do porozumienia, ale zawodnik i jego partnerka chcieli być w Skandynawii. Rasmus mówił nam, że dobrze czuł się w Poznaniu, ale zależało mu, by przerwać rozłąkę. Jego partnerka też jest piłkarką, gra w Aarhus, gdzie teraz trafił Rasmus - skomentował po czasie tę sytuację Tomasz Rząsa na łamach Interia.pl (cały wywiad TUTAJ).

W trykocie Aarhus Carstensen na razie wybiegł na murawę osiem razy. Zdobył bramkę, a przy kolejnych dwóch asystował. Cały ten dorobek zaliczył w spotkaniu z Fredericią.

Jego drużyna po ośmiu meczach ma na koncie 17 punktów, które w tym momencie oznaczają pierwsze miejsce w tabeli.