Kamil Jóźwiak wrócił do Ekstraklasy. „Nie jest dobrze. Człapiąca katastrofa”
2025-09-14 10:33:14; Aktualizacja: 2 godziny temu
Kamil Jóźwiak zadebiutował w barwach Jagiellonii Białystok. Kibice klubu z Podlasia, którzy są mocno rozczarowani końcówką starcia z Piastem Gliwice, nie są zadowoleni z pierwszych minut 27-latka. „Trener chyba nie trafił ze zmianami” - czytamy w komentarzach.
Kamil Jóźwiak długo zwlekał z wyborem nowego klubu. Jak wiadomo, z priorytetem spoglądał na zagraniczne opcje. Kompletnie nieudany sezon w drugoligowej Granadzie spowodował jednak, że nie otrzymał satysfakcjonujących propozycji.
27-latek wrócił więc do rozmów z Jagiellonią. Po obniżeniu swoich pierwotnych oczekiwań podpisał dwuletni kontrakt. Z racji na termin parafowania umowy nie będzie mógł wystąpić w fazie zasadniczej Ligi Konferencji.
Jóźwiak dość niespodziewanie dostał szansę od Adriana Siemieńca już w wyjazdowym starciu z Piastem Gliwice w ramach ósmej kolejki Ekstraklasy. Zaledwie dwa dni wcześniej dołączył do zespołu z Białegostoku. Jego wejście w 71. minucie wywołało więc dość duże zaskoczenie.Popularne
Ostatecznie wychowanek Lecha Poznań nie przyniósł szczęścia nowej drużynie. W 93. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania.
Premierowy występ Jóźwiaka został odebrany przez kibiców raczej chłodno. W mediach społecznościowych dominują negatywne komentarze.
„Trener chyba nie trafił ze zmianami. Lepiej by AZ, Kobayashi, Jóźwiak zostali na ławie, jeśli tak się mają prezentować. Trochę dużo nietrafionych zmian jak na jeden mecz”;
„Jóźwiak to nie wiem, czy on byłby wzmocnieniem rezerw na ten moment. Chłop to człapiąca katastrofa”;
„Brawo , zamiast wprowadzic spokój że zmianami to większe zamieszanie. Az więcej strat niż cokolwiek dobrego a Jóźwiak czemu wszedł , czym zasłużył ?”;
„Jóźwiak parodysta... remis jak porażka” - czytamy.
Na ocenę Kamila Jóźwiaka jeszcze przyjdzie czas. Poprawić swoje notowania będzie mógł 19 września w rywalizacji z Wisłą Płock.
Trener chyba nie trafił ze zmianami. Lepiej by AZ, Kobayashi, Jóźwiak zostali na ławie, jeśli tak się mają prezentować. Trochę dużo nietrafionych zmian jak na jeden mecz.
— Andrzej Siemieniuk (@AndrzejSiemien3) September 13, 2025
Teraz te - 2 pkt to jeszcze nie dramat, a okazja do wniosków na przyszłość, by to się nie powtórzyło.