Wygrał sześć spotkań z rzędu, a i tak straci pracę. Trener Arki Gdynia zabiera głos

Tomasz Grzegorczyk będzie odpowiadał za wyniki Arki Gdynia jedynie do końca roku, mimo że poprowadził ją dotychczas do sześciu ligowych zwycięstw z rzędu. Szkoleniowiec na temat swojej przyszłości wypowiedział się w wywiadzie dla TVP Sport.

Po zwolnieniu Wojciecha Łobodzińskiego, stery nad Arką Gdynia przejął jego asystent - Tomasz Grzegorczyk. 43-latek został przedstawiony jako tymczasowy szkoleniowiec, ale, patrząc na odnotowywane przez jego zespół wyniki, można było dojść do wniosku, że powinno mu się zaufać na dłużej.

Grzegorczyk wygrał z Arką wszystkie siedem ligowych spotkań, w których prowadził zespół z Trójmiasta, co sprawia, ze może ona poważnie myśleć nawet o bezpośrednim awansie do Ekstraklasy - z dorobkiem 27 punktów po 13. kolejkach zajmuje trzecie miejsce.

W takich okolicznościach ze sporym zdziwieniem przyjęto decyzję działaczy z Gdyni o tym, że Grzegorczyk będzie prowadził drużynę jedynie do końca roku, a później zastąpi go Dawid Szwarga.

Popularne

Previous

„Ten klub może być drugim Rakowem Częstochowa”

Trent Alexander-Arnold zdecydował. Powiedział „tak” nowemu klubowi

Zawodnik chce odejść z Lecha Poznań. „Raczej rozwiązanie umowy”

19-krotny mistrz kraju zainteresowany, Nicola Zalewski rozchwytywany

Jacek Bąk domaga się powrotu tego zawodnika do składu reprezentacji Polski

121 meczów w Rakowie Częstochowa. Marek Papszun już go nie chce?!

Był wielką nadzieją Legii Warszawa, teraz nie łapie się w drugiej lidze

Legia Warszawa może stracić kluczowego piłkarza. Trzeba działać

Next

W rozmowie z TVP Sport 43-latek został zapytany o to, czy będzie on pracował w sztabie nowego szkoleniowca.

– Przyszłość jest o tyle jasna, że wiem, że do grudnia prowadzę drużynę. Od komunikatu klubu jeszcze nikt nie rozmawiał ze mną o tym, co będzie później. Poza tym, nie chcę wybiegać w przyszłość zbyt daleko. Jestem pracownikiem klubu i do grudnia wypełniam obowiązki pierwszego szkoleniowca - powiedział Grzegorczyk.

Fenomenalna postawa Arki pod wodzą 43-latka przysporzyła mu sporo uwagi. Grzegorczyk został zapytany, czy w takim razie liczy, że pojawią się dla niego oferty pracy z innych zespołów.

– Do tej pory skupiałem się tylko na nadchodzących wyzwaniach i to dawało efekt. Na razie w ogóle się nad tym nie zastanawiam. Koncentruję się na Arce i na tym, by przedłużyć naszą zwycięską serię - zadeklarował opiekun zespołu z Trójmiasta.

Cała rozmowa z Tomaszem Grzegorczykiem dostępna jest tutaj.