Wymarzony powrót Ángela Rodado! Wisła Kraków może świętować [WIDEO]

2025-04-09 20:00:13; Aktualizacja: 5 dni temu
Wymarzony powrót Ángela Rodado! Wisła Kraków może świętować [WIDEO] Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Wisła Kraków zanotowała trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu. Tym razem wygrała u siebie 2-1 z Chrobrym Głogów. Gola na wagę trzech punktów chwilę po wejściu z ławki rezerwowych strzelił wracający po kontuzji Ángel Rodado.

Wiśle Kraków w poprzedniej kampanii nie udało się zrealizować priorytetowego celu w postaci awansu do Ekstraklasy, co dla całego klubu było dużym rozczarowaniem.

Tak się składa, że w bieżącym sezonie bezpośredniej promocji „Białej Gwieździe” również najprawdopodobniej nie uda się wywalczyć, ale nie oznacza to, że musi już ona spisać wszystko na straty. Są jeszcze przecież baraże i to właśnie za ich pomocą Wisła chce dostać się do Ekstraklasy.

Podopieczni Mariusza Jopa po porażce w meczu o Superpuchar Polski z Jagiellonią Białystok zanotowali ligowe zwycięstwo nad Wartą Poznań. W obu tych spotkaniach na boisku nie wystąpił kontuzjowany Ángel Rodado.

Kibice wyczekiwali więc Hiszpana, a w międzyczasie w środę nadszedł następny pojedynek o ligowe punkty i tym razem krakowska drużyna przed własną publicznością mierzyła się z Chrobrym Głogów.

Ten mecz nie zaczął się dobrze dla gospodarzy. Już w 6. minucie Chrobry wyszedł na prowadzenie po fatalnym błędzie w defensywie.

Wisła po straconej bramce momentalnie ruszyła do odrabiania strat i jeszcze przed przerwą dopięła swego.

Trafienie wyrównujące w 26. minucie spotkania zaliczył dla niej Ángel Baena. Akcja ofensywnego gracza Wisły wyglądała naprawdę efektownie.

Zespół dowodzony przez trenera Jopa oczywiście nie był zadowolony z remisowego rezultatu. W drugiej odsłonie doszło więc do pewnej zmiany, która okazała się kluczowa dla całego spotkania.

Otóż na murawie w 58. minucie meczu pojawił się powracający po kontuzji barku Rodado.

Hiszpan nie potrzebował wiele czasu, by wpłynąć na przebieg pojedynku przy Reymonta. Już trzy minuty później cały stadion oszalał z radości i to wszystko dzięki bramce zdobytej przez atakującego.

Do ostatniego gwizdka wynik nie uległ już zmianie, a więc to Wisła dopisała do swojego dorobku trzeci komplet punktów z rzędu, dzięki któremu obecnie jest ulokowana na czwartym miejscu w tabeli. Rodado lepszego powrotu na murawę nie mógł sobie wymarzyć.