Sytuacja Viníciusa Júniora rozpaliła cały piłkarski świat. Brazylijczyk stał się celem wielu ataków na tle rasistowskim, lecz podczas niedawnego meczu z Valencią wyraźnie nie wytrzymał.
Wspomniany mecz na Estadio Mestalla 22-latek zakończył z czerwoną kartką, którą otrzymał po analizie VAR.
Real Madryt nie zostawił tak tej sprawy i po dostarczeniu przekonujących dowodów osiągnął swój cel. Komitet Rozgrywek anulował karę gwiazdora „Królewskich”, dlatego ten może być brany pod uwagę w kontekście występu z Rayo Vallecano.
Decyzja ta niekoniecznie przypadła do gustu trenerowi FC Barcelony, Xaviemu. Katalończyk w pełni popiera walkę z rasizmem, lecz zauważa, że Vinícius dopuścił się również przemocy wobec piłkarzy Valencii, a to powinno podlegać karze.
- Nie wiem, czy to sprawiedliwe. Moim zdaniem powinno się zwalczać rasistowskie akty i obelgi. Inną sprawą są poczynania piłkarzy i to, co robią na boisku. To jasne, że doszło do agresji i szczerze mówiąc, dziwię się, że czerwona kartka została usunięta. To nie jest tak, że te dwie sytuacje mają ze sobą coś wspólnego - powiedział 43-latek po wtorkowym meczu z Realem Valladolid.