Xavi podjął temat swojej dymisji. Padły odważne deklaracje

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Valencią CF w ogniu pytań, z powodu słabej dyspozycji FC Barcelony, stanął jej szkoleniowiec, czyli Xavi.

Dwie porażki z rzędu to nie jest coś, do czego przyzwyczaiła nas FC Barcelona. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że „Duma Katalonii” jest na dobrej drodze, by ponownie stać się drużyną z absolutnego światowego topu, jednak aktualnie sytuacja już nie wygląda tak kolorowo.

Gra zespołu nie prezentuje się dobrze, za co spada na Xaviego duża krytyka. Przed spotkaniem z Valencią CF, 43-latek musiał nawet zmierzyć się z pytaniem dotyczącym jego potencjalnej dymisji.

- Dymisja? Nie, nie... Kiedy sezon się skończy, spojrzę na to, co udało się wygrać. Jestem pozytywnie nastawiony i podekscytowany, bo nadal możemy mieć świetny sezon - wszystko jest do wygrania. Trzeba zachować spokój. Jesteśmy dopiero w połowie drogi do stworzenia wspaniałej Barcy, ale wierzę w ten projekt i zawodników bardziej niż kiedykolwiek. Mam świetne relacje z prezesem Laportą i Deco - zadeklarował Xavi.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

POTWIERDZONE: Klub Ekstraklasy rozmawiał na temat transferu Ángela Rodado

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Nowa „gwiazda” Ekstraklasy. „To nieprawdopodobne, że trafił do niej taki piłkarz”

Rúben Vinagre zdecydowany! Odrzucił trzy oferty z Hiszpanii

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Next

Stoi to w kontrze do ostatnich rewelacji „Relevo”, które twierdziło, że pomiędzy szkoleniowcem a portugalskim dyrektorem sportowym panuje napięta atmosfera. Plotki głosiły, że Deco znalazł już nawet potencjalnego następcę Hiszpana, którym miałby zostać obecny opiekun drużyny rezerw „Blaugrany”, czyli Rafael Márquez.

W trakcie konferencji Xavi zarzucił dziennikarzom sianie niepotrzebnej paniki.

- Zaskakuje mnie to, że niektórzy ludzie chcą opuścić statek już na pierwszym zakręcie, czyli właśnie wtedy, gdy powinni być najbardziej zjednoczeni. Widać to w mediach. Zawsze włącza się alarm, gdy sprawy nie układają się dobrze. W ubiegłym roku byliśmy w gorszym położeniu, a jednak mieliśmy niezwykły sezon.

Mecz Barcelony z Valencią już w sobotę o 21:00.