Z Feyenoordu do Legii Warszawa?! „Oglądaliśmy go”
2025-09-21 20:24:02; Aktualizacja: 33 minuty temu
Legia Warszawa latem rozglądała się za nowym napastnikiem, a jak poinformował Michał Żewłakow, w pewnym momencie na celowniku znajdował się zawodnik Feyenoordu. Choć dyrektor sportowy nie powiedział, o kogo chodzi, to są przesłanki ku temu, że miał na myśli Juliána Carranzę.
Legia Warszawa latem pobiła rekord transferowy Ekstraklasy. Za trzy miliony euro na Łazienkowską trafił Mileta Rajović z Watfordu, stając się tym samym najdroższym zakupem w historii Ekstraklasy.
Okazuje się jednak, że poza Duńczykiem badano też inne opcje, a jedna z nich pochodzi z Feyenoordu. Opowiedział o tym na antenie Canal+ Sport dyrektor sportowy Michał Żewłakow.
- Na początku letniego okna transferowego oglądaliśmy napastnika Feyenoordu, który był dostępny za dwa miliony euro. Wszystko zmieniło się przed końcem okna, bo on był oddawany za darmo i jeszcze Holendrzy byli gotowi płacić mu połowę pensji.Popularne
- Wniosek jest taki, że musisz wbić się dobrze czasowo, żeby wszystko spiąć odpowiednio finansowo - dodał.
Choć działacz nie wyznał, o jakiego piłkarza chodzi, to wydaje się, że miał na myśli Juliána Carranzę. W tym przypadku mamy do czynienia z 25-letnim Argentyńczykiem, który rzeczywiście odszedł na koniec okna z Rotterdamu do Leicester City.
Anglicy wypożyczyli go do 30 czerwca 2026 roku. Dodatkowo w umowie znalazła się opcja wykupu za nieujawnioną kwotę.
W trakcie swojego pobytu w Holandii gracz ten może pochwalić się 30 spotkaniami, a w nich miał pięć goli i jedną asystę.