Zagraniczny trener rozważyłby ofertę reprezentacji Polski. „Dużo zależy od tego”
2024-12-08 08:44:56; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Reprezentacja Polski po nieudanych zmaganiach w Lidze Narodów wróci do gry dopiero w marcu. Wszystko wskazuje na to, że za jej sterami pozostanie Michał Probierz. Nie tak dawno pojawiły się informacje, że na stanowisku może zastąpić go Marco Rossi. Włoski szkoleniowiec odniósł się do całej sprawy w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.
Za reprezentacją Polski bardzo nieudane miesiące. Nie można inaczej ocenić pięciu spotkań z rzędu bez zwycięstwa i odpadnięcia z najwyższej dywizji Ligi Narodów.
Po listopadowym zgrupowaniu „Biało-Czerwonych” czeka dłuższa przerwa. Do grania wrócą dopiero w marcu przy okazji eliminacji do Mistrzostw Świata. Już niebawem (13 grudnia) poznają przeciwników, z którymi będą walczyć o bilet na północnoamerykański mundial.
Jeszcze do niedawna pojawiło się mnóstwo wątpliwości, czy w następnych meczach za wyniki kadry nadal będzie odpowiadał Michał Probierz. Wedle informacji Gianluki Di Marzio Polski Związek Piłki Nożnej prowadził rozmowy z Marco Rossim. Popularne
PZPN zdementował doniesienia cenionego włoskiego dziennikarza w oficjalnym komunikacie.
Całe to zamieszanie dotarło do trenera, który od 2018 roku prowadzi reprezentację Węgier.
- Z Polski nikt się ze mną nie kontaktował i czytałem też, że związek zdementował wymienioną wiadomość. Jeśli zostałaby złożona oferta, mógłbym ją rozważyć, ale to nie znaczyłoby, że zaakceptowałbym ją. W każdym razie dużo zależy od tego, jak potoczą się kwalifikacje do Mistrzostw Świata. Gdybyśmy nie awansowali, pojawiłoby się zapewne trochę niezadowolenia i władze mogłyby zdecydować się na zmianę - powiedział 60-latek.
Rossi przepracował za sterami „Nemzeti Tizenegy” 72 spotkania. Zanotował w nich 34 zwycięstwa, 17 remisów i 21 porażek.
