Zakaz transferowy dla klubu Ekstraklasy
2016-12-19 00:33:39; Aktualizacja: 8 lat temuRzecznik Ochrony Prawa Związkowego, Marcin Ilków, przywrócił półroczny zakaz transferowy dla Ruchu w związku z rzekomymi długami, które powstały w chwili, gdy klub przeszedł z rąk stowarzyszenia do spółki w 2004 roku.
Cała sprawa ma naturalnie związek z tym, że chorzowianie od lat zatajali przed Komisją Licencyjną długi, wynikające choćby z podpisywania z zawodnikami podwójnych kontraktów (w celu optymalizacji finansowej) – jednej przez sam klub, drugiej przez Fundację „Ruch Chorzów”. Pieniędzy z tytułu tych drugich zawodnicy w ogóle nie otrzymywali. Problemu w tym przypadku nie stanowi sam fakt podwójnych umów, ale brak zgłoszenia go do Komisji Licencyjnej, umożliwiający ukrycie faktycznej wielkości zadłużenia.
Włodarze Ruchu Chorzów od czasu przejęcia klubu przez spółkę zobowiązali się do spłaty należności wobec byłych graczy i trenerów stowarzyszenia. Przedstawiciele zespołu wywiązali się z tego obowiązku, ale już wcześniej kilku piłkarzy zarzucało, że na sporządzonej liście ich sumy są zaniżone. Wówczas całej sprawie przyjrzała się Komisja Dyscyplinarna PZPN, która najpierw nałożyła na drużynę zakaz transferowy, a później go odwiesiła.
W związku z ostatnimi zawirowaniami został on ponowie przywrócony. Zarządowi „Niebieskich” nie przysługuje odwołanie od tej decyzji.