Zamieszanie w Ameryce Południowej. Gwiazdor z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego
2017-11-03 22:31:32; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Testy antydopingowe u napastnika Flamengo, Paolo Guerrero, dały pozytywny wynik, ale on sam zaprzecza, że przyjmował zakazane środki.
Peruwiańczyk został przyłapany na stosowaniu dopingu, ale niekoniecznie musiał zażyć niedozwolone środki celowo. W dobrym świetle napastnika stawia fakt, że to on sam poinformował przewodniczącego Komisji Antydopingowej CBF, Fernando Solerę, o pozytywnym wyniku testów. Guerrero wyjaśnił również, dlaczego dały one taki wynik.
Solera nie miał jeszcze możliwości zapoznania się z oficjalnymi dokumentami, dlatego wszystkie informacje na ten temat pochodzą z maila otrzymanego przez przewodniczącego i rozmowy z graczem.
- Otrzymałem informację na ten temat na mojego prywatnego maila, ale nadal nie powinniśmy mówić o tym, jaka to była substancja. Zawodnik ma prawo do obrony i wykazania skąd się wziął ten środek. Pozytywny wynik dał test przeprowadzony w związku z meczem z Argentyną. Nie ma informacji, by poza reprezentacją Peru przyjmował niedozwolone substancje.
- Mogę powiedzieć, że spotkałem się dzisiaj z przedstawicielami Flamengo, z którymi rozmawiałem o tej sytuacji. Otrzymałem informacje, że obecność zakazanej substancji jest wywołana przyjmowanymi lekami w reprezentacji Peru, co stwierdził piłkarz i lekarz klubu. Ja nadal nie widziałem jego wyników.
- Guerrero miał wówczas przechodzić ciężką grypę i podano mu ten rodzaj leku. CBF jest dzisiaj zamknięty, dlatego nie miałem dostępu do żadnych dodatkowych dokumentów – przyznał Solera.