Jeszcze we wtorek transfer Julesa Koundé do Tottenhamu był właściwie przesądzony. Sevilla miała otrzymać za swojego podopiecznego 30 milionów funtów, a do tego jej szeregi zasiliłby Davinson Sánchez. „Koguty” następnie skontaktowały się z samym piłkarzem. Ten jednak postawił weto, dając do zrozumienia, że nie wybiera się do Londynu.
Powód odmowy przez 22-latka jest zrozumiały. Chce on bowiem grać w klubie, który zagwarantuje mu możliwość występowania w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W Tottenhamie natomiast musiałby zadowolić się jedynie spotkaniami w ramach Ligi Konferencji.
W ostatnich dniach nazwisko Francuza wymieniało się w kontekście przenosin do Chelsea i Manchesteru United. Wcześniej jeszcze jego sprowadzeniem zainteresowany był Real Madryt, który szukał partnera dla Raphaëla Varane'a.
Sevilla dalej będzie szukała możliwości sprzedaży swojego stopera. W klubie chcą latem dokonać przebudowy zespołu. Do tego potrzebna jest większa gotówka, a według planu Jules Koundé ma opuścić zespół za mniej więcej 65-70 milionów euro.
22-latek do drużyny z Andaluzji dołączył w lipcu 2019 roku z Bordeaux za 15 milionów euro. Od tego czasu udało mu się rozegrać 89 spotkań, w których trakcie strzelił sześć bramek i zanotował dwie asysty.