Zamieszanie w Tottenhamie. Duży transfer był już dogadany, ale zawetował go w ostatniej chwili sam piłkarz
2021-07-14 08:44:51; Aktualizacja: 3 lata temuJeszcze wczoraj wydawało się, że Jules Koundé trafi do Tottenhamu. Taką informację podał Gianluca Di Marzio. W środę jednak dziennikarze „Marki” ustalili, że piłkarz odrzucił możliwość przeprowadzki do Londynu.
Jeszcze we wtorek transfer Julesa Koundé do Tottenhamu był właściwie przesądzony. Sevilla miała otrzymać za swojego podopiecznego 30 milionów funtów, a do tego jej szeregi zasiliłby Davinson Sánchez. „Koguty” następnie skontaktowały się z samym piłkarzem. Ten jednak postawił weto, dając do zrozumienia, że nie wybiera się do Londynu.
Powód odmowy przez 22-latka jest zrozumiały. Chce on bowiem grać w klubie, który zagwarantuje mu możliwość występowania w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W Tottenhamie natomiast musiałby zadowolić się jedynie spotkaniami w ramach Ligi Konferencji.
W ostatnich dniach nazwisko Francuza wymieniało się w kontekście przenosin do Chelsea i Manchesteru United. Wcześniej jeszcze jego sprowadzeniem zainteresowany był Real Madryt, który szukał partnera dla Raphaëla Varane'a.Popularne
Sevilla dalej będzie szukała możliwości sprzedaży swojego stopera. W klubie chcą latem dokonać przebudowy zespołu. Do tego potrzebna jest większa gotówka, a według planu Jules Koundé ma opuścić zespół za mniej więcej 65-70 milionów euro.
22-latek do drużyny z Andaluzji dołączył w lipcu 2019 roku z Bordeaux za 15 milionów euro. Od tego czasu udało mu się rozegrać 89 spotkań, w których trakcie strzelił sześć bramek i zanotował dwie asysty.