Zarząd Legii Warszawa wyproszony z restauracji
2023-12-05 09:07:12; Aktualizacja: 11 miesięcy temuRzecznik prasowy Legii Warszawa Bartosz Zasławski w rozmowie z Radiem Zet opowiedział o pewnym incydencie, który spotkał szefostwo stołecznego klubu w Birmingham.
Mecz Legii Warszawa z Aston Villą w Birmingham przyniósł wiele emocji jeszcze przed jego rozpoczęciem. Wicemistrz naszego kraju poinformował bowiem, że angielski klub przekazał jego kibicom mniejszą liczbę biletów, niż zakłada to regulamin. Szefostwo polskiego zespołu próbowało przekonać drugą stronę do zmiany zdania, robiono to jeszcze tuż przed spotkaniem, ale na próżno.
W efekcie chwilę przed pierwszym gwizdkiem zarząd Legii przekazał, że klubowa delegacja nie pojawi się na trybunach stadionu w Birmingham. Wokół niego doszło niestety do zamieszek. To cały czas bada UEFA.
Przedstawiciele warszawskiego klubu przekazywali już, jak „ugoszczono” ich w angielskim mieście. Na obiekt nie zostali wpuszczeni chociażby jego goście - biznesowi klienci. Popularne
Bartosz Zasławski opowiedział o jeszcze czymś innym, co spotkało władze Legii już po podjęciu decyzji o tym, że nie będą oglądać spotkania fazy grupowej Ligi Konferencji Europy z trybun.
- Mamy sygnały o tym, że Polaków wypraszano z restauracji, z pubów. Taka praktyka dotknęła chociażby naszego zarządu. W ramach protestu i braku zgody wobec łamania zasad przez klub gospodarza i lokalne władze nasz zarząd z prezesem Mioduskim podjął decyzję, że nie będzie uczestniczyć w tym spotkaniu. Panowie wybrali się do okolicznej restauracji, pubu. Tam chcieli obejrzeć mecz, ale również zostali wyproszeni. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek w Polsce wobec klubu rywala taka praktyka miała miejsce. (…) Wydaje się, że jedynym argumentem była narodowość - przyznał rzecznik prasowy Legii.