„Zasady muszą ulec zmianie”. Twarde stanowisko Zbigniewa Bońka po kontrowersji w meczu Atlético Madryt – Real Madryt
2025-03-13 10:41:54; Aktualizacja: 3 godziny temu
Zbigniew Boniek odniósł się na X-ie do spornej sytuacji z pierwszej połowy meczu Atlético Madryt – Real Madryt. Chodzi o zagranie ręką, jakiego dopuścił się jeden z zawodników gospodarzy.
Emocjonujące derby stolicy Hiszpanii na etapie 1/8 finału Ligi Mistrzów ponownie przyniosło parę ciekawych momentów: strzelony gol Conora Gallaghera już w 28. sekundzie, niewykorzystany rzut karny przez Viníciusa Júniora, jak i ten błędnie wykonany przez Juliána Álvareza w konkursie po dogrywce.
Jak na mecz takiej rangi przystało, działo się sporo.
Jeszcze w trakcie pierwszej połowy na Civitas Metropolitano w mediach społecznościowych zrobiło się bardzo burzliwie, gdy futbolówkę ręką po dośrodkowaniu „Viníego” przeciął Giuliano Simeone.Popularne
Los futbolistas del @realmadrid protestaban penal por mano de Giuliano Simeone.
— Blainforma (@Futinf0rma) March 12, 2025
🤷¿Qué te parece?
de @tntsports pic.twitter.com/2mD47ffkcP
Sędzia Szymon Marciniak nakazał grać dalej, choć z pewnością gdyby to nie Real awansował do ćwierćfinału turnieju, o tej sytuacji byłoby głośno do teraz.
Na chłodno pomyślał o niej Zbigniew Boniek. W czwartkowy poranek wiceprezydent UEFA zatweetował o tym, że w przepisach gry panuje mocna dysproporcja przy odgwizdywaniu przewinień za zagranie ręką.
„Nie przyznaje się rzutów karnych za czyste zagranie ręką, ale gole w takich sytuacjach już są anulowane. Zasady muszą ulec zmianie” – napisał po włosku „Zibi”.
Non si fischiano i rigori con chiari tocchi di mano, ma si annullano gol così .Bisogna cambiare regolamento ⚽️⚽️
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 13, 2025
Kto wie, może prezes PZPN w latach 2012-2021 stanie się jednym z pomysłodawców wniosku nakierowanego na kolejne modyfikacje w interpretacji tego typu zagrań, które od lat dzielą ekspertów i kibiców, podobnie jak przy pozycjach spalonych.