Zawodnicy Juventusu skonfliktowani. Wojciech Szczęsny w jednej z frakcji

2022-10-13 08:27:19; Aktualizacja: 1 rok temu
Zawodnicy Juventusu skonfliktowani. Wojciech Szczęsny w jednej z frakcji Fot. charnsitr / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: La Repubblica

Massimiliano Allegri, mimo rozczarowujących wyników osiąganych przez Juventus, cieszy się nadal poparciem zarządu. Włoski szkoleniowiec nie liczy się pełnym poparciem szatni, która podzieliła się na dwa obozy – donosi „La Repubblica”.

Atmosfera panująca na Corso Gaetano Scirea nie należy raczej do radosnych. Klub przez kilka ostatnich lat sukcesywnie obniżał swe loty, zaliczając coraz większe straty finansowe. Już w poprzedniej kampanii wokół hegemona włoskiej piłki wrzało, lecz ostatnie poczynania podopiecznych Massimiliano Allegriego nasiliły gniewne głosy.

Za niepowodzenia w sferze sportowej ganiany jest głównie doświadczony szkoleniowiec, którego bezradność razi sympatyków „Starej Damy”. Ci domagają się w przytłaczającej większości rewolucji kadrowej, obejmującej również zmianę opiekuna drużyny.

Prezydent turyńskiej ekipy, Andrea Agnelli, nie przychyla się ku tej opcji, broniąc otwarcie trenera.

Postać włoskiego fachowca wywołała rozłam w szatni. Część piłkarzy nie ma zamiaru pracować dalej pod zwierzchnictwem sześciokrotnego triumfatora Seria A. Wedle informacji „La Repubblica”, do grupy tej należą Bremer, Weston McKennie, Manuel Locatelli oraz Filip Kostić.

Po przeciwnej stronie barykady znajdują się natomiast Wojciech Szczęsny, Mattia Perin, Mattia De Sciglio czy Danilo.

Paul Pogba, Ángel Di María i Leonardo Paredes nie angażują się w konflikty, zachowując pełną neutralność.

Oczywiście, w szatni 36-krotnych mistrzów Italii istnieje jeszcze kilka pomniejszych grupek destabilizujących poczucie jedności.

Juventus na ten moment okupuje ósmą lokatę w tabeli włoskiej ekstraklasy, dzierżąc na swym koncie 13 punktów.

Przed zespołem ze stolicy Piemontu trudny derbowy mecz z Torino. Ewentualna porażka może zepchnąć „Starą Damę” nawet poza pierwszą „dziesiątkę”.