Zidane wyjaśnia kontrowersje. O szpalerze i sędziach

2018-05-06 11:02:03; Aktualizacja: 6 lat temu
Zidane wyjaśnia kontrowersje. O szpalerze i sędziach Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Real Madryt

Zinedine Zidane wyjaśnił, dlaczego nie zgadza się na wykonanie szpaleru dla piłkarzy Barcelony.

Tradycją w Hiszpanii jest to, że świeżo upieczonego mistrza wita się specjalnym szpalerem honorowym. Szczególną uwagę mediów przykuwa taka sytuacja, gdy wykonują go sobie wzajemnie piłkarze Realu i Barcelony. Dziś Real zmierzy się na Camp Nou z „Blaugraną”, która jest już pewna mistrzostwa, ale Zinedine Zidane już wcześniej zapowiedział, że o uhonorowaniu przeciwnika nie będzie mowy.

Taka decyzja wywołała wiele kontrowersji na Półwyspie Iberyjskim, dlatego trener „Królewskich” postanowił dokładnie wytłumaczyć, co kierowało nim przy dokonaniu takiego wyboru.

- Oni nie zrobili nam szpaleru, więc z całym szacunkiem, ale my też nie zrobimy tego w ich wypadku - powiedział Zidane w rozmowie z dziennikarzami. Francuz nawiązuje tu do ostatniego meczu obu drużyn, kiedy to Katalończycy nie uhonorowali madrytczyków po zdobyciu Klubowego Mistrzostwa Świata.

- Szanujemy Barcelonę za to, co osiągnęła, wygrali LaLiga, co, tak jak zawsze mówiłem, jest najtrudniejsze. Gratuluję im i w ten sposób okazuję szacunek. To personalna decyzja, nie chodzi tu o animozje między klubami. Nie chcę przerywać tradycji, ale nie zrobimy czegoś, czego oni nie zrobili.

- Żeby wszystko było jasne: to nie my zdecydowaliśmy o braku szpaleru. Widocznie po naszym zwycięstwie w Klubowych Mistrzostwach Świata nie było dla nich ważne, by zrobić nam szpaler. Niektórzy twierdzili, że to dlatego, iż nie brali udział w tamtych rozgrywkach, ale żeby się tam dostać, trzeba wygrać Ligę Mistrzów, a w tym turnieju uczestniczymy wszyscy. Nie chcę niczego zmieniać. Mieliśmy tradycję, ale została złamana. Nie możemy jednak powiedzieć, że to Real do tego dopuścił.

Kontrowersje w ostatnim czasie budzi także sędziowanie w meczach Realu, szczególnie w Lidze Mistrzów. Na „Los Blancos” spadła fala krytyki osób, które twierdzą, iż drużyna dostała się do finału Ligi Mistrzów tylko dzięki pomocy arbitrów, którzy mieli ją wspierać swoimi kontrowersyjnymi decyzjami.

- Błędy sędziowskie na naszą korzyść? Zasłużyliśmy na grę w finale Ligi Mistrzów tym, jak prezentowaliśmy się od początku sezonu. Wygraliśmy trudne mecze, tak jak się tego po nas spodziewano. Nie możemy lekceważyć naszych osiągnięć. Nie ma wątpliwości, że o sędziach będzie mówiło się jeszcze więcej. W przyszłym sezonie wprowadzony zostanie system VAR i będzie wzrastał w siłę. Musimy zaakceptować korzystanie z technologi. Są rzeczy, z którymi się nie zgadzam, ale nie mówmy o tym.

Dzisiejszy hiszpański klasyk będzie ostatnim w karierze Andrésa Iniesty, który żegna się z Barceloną.

- Tak jak mówiłem już kiedyś, Iniesta to zawodnik, którego bardzo cenimy. On nie jest jednym z wielu. Doskonale wiemy, jaką jest osobą. Porozmawiam z nim przy okazji meczu, pogratuluję mu i życzę mu wszystkiego najlepszego w przyszłości.