Reprezentacyjny obrońca jeszcze w pierwszej połowie spotkania pechowo zderzył się z Wojciechem Szczęsnym. Mimo sporego bólu, Piszczek dograł ją do końca. 32-latek nie wyszedł już jednak na drugą część meczu. W jego miejsce na murawie pojawił się Maciej Rybus.
„Piszczek przeszedł badanie rezonansem magnetycznym. Sytuacja poważna. Uszkodzone więzadła w kolanie, oby naderwane, a nie zerwane” - napisał na Twitterze Olkowicz.
W przypadku braku całkowitego zerwania więzadeł Piszczka i tak czeka prawdopodobnie przynajmniej miesięczna przerwa od futbolu. Zerwanie oznaczałoby oczywiście, że doświadczonego obrońcy nie zobaczylibyśmy na boisku przez kilka miesięcy. Rzecz jasna wciąż czekamy również na informację, o jakie dokładnie więzadła chodzi.
Piszczek, który w zakończonych eliminacjach Mistrzostw Świata 2018 opuścił tylko jedno spotkanie, od początku sezonu rozegrał 11 meczów w barwach Borussii Dortmund. Zaliczył w nich asystę.
AKTUALIZACJA: BVB potwierdziło naderwanie więzadła pobocznego w prawym kolanie. Wciąż nie wiadomo jednak, jak długa przerwa czeka Piszczka.