Zmarł 24-letni Borys Kwiatkowski, polski trzecioligowiec

Nowy rok w polskim futbolu rozpoczął się od tragicznych informacji. Smutne wieści przekazała w swoich social mediach III-ligowa Victoria Sulejówek: „Z wielkim żalem informujemy, że 31 grudnia zmarł nasz bramkarz Borys Kwiatkowski. Bliskim Borysa składamy szczere kondolencje. Słowa nie ukoją bólu, który czujemy” - brzmiał komunikat opublikowany przez podwarszawski klub.

W komentarzach pojawiły się słowa wsparcia i kondolencje płynące od kibiców, ale też ligowych rywali klubu, chociażby Broni Radom czy Pogoni Grodzisk Mazowiecki.

Borys Kwiatkowski urodził się w Zduńskiej Woli i swoją piłkarską karierę rozpoczynał w tamtejszej Pogoni. Później przeniósł się do Znicza Pruszków, w którego barwach regularnie występował na poziomie Centralnej Ligi Juniorów, jednak nigdy nie zadebiutował w jego pierwszym zespole.

24-latek od września 2018 roku był związany z Victorią Sulejówek. W poprzednim sezonie należał do kluczowych zawodników zespołu i walnie przyczynił się do awansu na czwarty szczebel rozgrywkowy w Polsce. W trwającej kampanii nadal był pierwszym wyborem między słupkami - zanotował 15 ligowych występów, w których pięć razy zachował czyste konto, a wpuścił 19 bramek.

Kwiatkowski po raz ostatni w swoim życiu wyszedł na murawę 18 listopada, w spotkaniu ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.

Na razie nie są znane przyczyny zgonu 24-latka.