Znamy pierwszego finalistę baraży o awans do Ekstraklasy. Bez karnych się nie obeszło

W pierwszym półfinale baraży o awans do Ekstraklasy Motor Lublin po rzutach karnych pokonał Górnika Łęczna.

Po ustąpieniu ze stanowiska szkoleniowca przez Gonçalo Feio „Motorowcy” nie spuścili z tonu i załapali się w ten sposób do baraży.

Już z Mateuszem Stolarskim na ławce zespół zajął w tabeli czwarte miejsce. Pierwszy krok w drodze do awansu piłkarze mają za sobą.

Mimo że zawody mogły zostać rozstrzygnięte przed końcem połowy, ponieważ Piotr Ceglarz stanął przed szansą wyprowadzenia ekipy z Lublina na prowadzenie z rzutu karnego, w regulaminowym czasie gry gole ostatecznie nie padły.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Next

Bramek kibice nie obejrzeli również podczas dogrywki, dlatego sędzia zarządził serię jedenastek.

W niej dwukrotnie pomylili się zawodnicy Górnika Łęczna, a konkretnie Adam Deja i Daniel Dziwniel. Tymczasem Motor był nieomylny.

Tak oto poznaliśmy pierwszego finalistę baraży o awans do Ekstraklasy.

Już o godzinie 20:30 rozpocznie się starcie Arki Gdynia z Odrą Opole.

Wielki finał zaplanowano na najbliższą niedzielę.

WYGRYWAMY Z GÓRNIKIEM PO RZUTACH KARNYCH! 🔥

W NIEDZIELĘ ZAGRAMY O AWANS DO EKSTRAKLASY 💛🤍💙 pic.twitter.com/ORaXer2DWm

— Motor Lublin (@MotorLublin) May 30, 2024