Znamy powód konfliktu Karima Benzemy i Didiera Deschampsa. „Selekcjoner ma do niego żal o tę sytuację”

Karim Benzema znalazł się wprawdzie w kadrze reprezentacji Francji na Mistrzostwa Świata, ale później opuścił zgrupowanie przez względy zdrowotne. To prawdopodobnie było na rękę selekcjonerowi Didierowi Deschampsowi, który nie żyje z napastnikiem w najlepszych relacjach - informuje „L'Equipe”.

Karim Benzema to laureat tegorocznej „Złotej Piłki”, który liczył, że ukoronowaniem ostatnich miesięcy będzie dla niego dobry występ na Mistrzostwach Świata w Katarze. Jego marzenia przekreśliła jednak kontuzja, która początkowo miała uniemożliwić mu występ w imprezie.

W związku z tym napastnik wrócił do Hiszpanii i przy pomocy medyków Realu Madryt miał dochodzić do siebie. Później jednak okazało się, że uraz nie jest tak poważny, jak zakładano i 35-latek mógłby wrócić do drużyny „Trójkolorowych”.

Taka sytuacja jednak nie zaistniała, bo coraz więcej mówi się o jego konflikcie z selekcjonerem Didierem Deschampsem.

Kataloński „Sport” informował ostatnio, że relacje pomiędzy szkoleniowcem a napastnikiem są złe. Benzema miał rzekomo poczucie, że został wyrzucony z drużyny narodowej. Początkowo liczył, iż uda mu się wystąpić w którymś ze spotkań.

Deschamps był jednak w tej sprawie nieugięty i odesłał zawodnika Realu Madryt do domu, co na pewno mu się nie spodobało.

Teraz nowe światło na sprawę rzuca „L'Equipe” i według ustaleń tego źródła selekcjoner ma żal do napastnika o galę „Złotej Piłki”. Przy okazji ceremonii Benzema składał podziękowania, ale nie zwrócił się do selekcjonera. To z kolei mocno go uraziło i stąd ich relacje nie są dobre.

Reprezentacja Francji już w niedzielę bez pomocy Karima Benzemy postara się obronić tytuł mistrza świata. Rywalem będzie Argentyna, a start rywalizacji zaplanowano na 16:00.