Żona Érica Abidala wystąpiła o rozwód. W tle afera z pobiciem w kobiecej drużynie Paris Saint-Germain

67-krotny reprezentant „Trójkolorowych” może być poważnie zamieszany w aferę w żeńskiej drużynie Paris Saint-Germain, którą w ostatnich dniach wstrząsnęła francuską piłką. To do niego zadzwoniła napadnięta Hamraoui zaraz po całym zdarzeniu. Co więcej, telefon pobitej piłkarki jest zarejestrowany właśnie na Abidala.

Cała sprawa wyszła na jaw czwartego listopada. Początkową główną podejrzaną była koleżanka zawodniczki z drużyny Aminata Diallo. Z czasem jednak uwaga służb przeniosła się na Abidala. Wtedy też Hayet dowiedziała się o romansie jej małżonka z piłkarką, co sam były piłkarz zdążył już potwierdzić. W piątek jej specjalizująca się w prawie rodzinnym adwokat Jennifer Losada wystosowała oświadczenie, które jasno określa zamiary jej klientki.

„Zmuszona okolicznościami i niezadowolona ze sprawy z udziałem Kheiry Hamraoui, Hayet Abidal złoży pozew o rozwód w Barcelonie” - napisała reprezentująca żonę wicemistrza świata z 2006 roku prawniczka. 

Rozmowa telefoniczna, którą Hamroui przeprowadziła z jej mężem, dotyczyła właśnie pani Abidal. Napadnięta pomocniczka spytała 42-latka, czy to możliwe, że zdarzenie jest efektem jej zemsty. Jeden z napastników miał też powiedzieć, że piłkarka „śpi z żonatymi mężczyznami”. Kobiecie zależy na odcięciu się od sprawy i sama nalegała na jak najszybsze wysłuchanie swoich zeznań.