Niedziela to dzień, w którym rozgrywane były derby Poznania. Teoretycznie ich gospodarzem była Warta, lecz w praktyce potyczka odbywała się na stadionie przy ulicy Bułgarskiej.
Przed tą kolejką lepszą sytuację w tabeli mieli zawodnicy Dawida Szulczka, lecz "Kolejorz" mógł pochwalić się dwoma spotkaniami zaległymi.
Od samego początku swój styl gry starał się narzucić ośmiokrotny mistrz Polski, co znalazło odzwierciedlenie w rezultacie.
Pierwszego gola w 29. minucie zdobył Filip Marchwiński. Niezawodny w ostatnich tygodniach reprezentant Polski do lat 21 wykorzystał znakomite dogranie z prawej strony Afonso Sousy i skierował futbolówkę do siatki.
Choć podopieczni Johna van den Broma mieli przewagę, to robili wszystko, by postawić kropkę nad "i".
Starania nagrodzono w 81. minucie.
Z pierwszej piłki z powietrza zagrał Adriel Ba Loua, a w polu karnym świetnie odnalazł się Filip Dagerstål, podwyższając na 2-0.
Dzięki temu Lech Poznań awansował w tabeli na szóste miejsce. Do pierwszego Śląska Wrocław traci pięć punktów.
IDEALNE WYKOŃCZENIE FILIPA MARCHWIŃSKIEGO! 🎯💥 @LechPoznan prowadzi w derbach Poznania! 👏
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 17, 2023
📺 Mecz trwa w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/AkuIlpKzcB
Karlström ➡ Ba Loua ➡ Dagerstål! ⚽ Kolejorz podwyższa prowadzenie w derbach! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 17, 2023
📺 Mecz @WartaPoznan z @LechPoznan trwa w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/dfrANZKUFj