Wiara w 20-latka jeszcze nie tak dawno była w stolicy Katalonii ogromna. Kontuzje i słabsza forma znacznie ją zachwiały.
Władze FC Barcelony od dłuższego czasu przejawiały chęć do rozstania z wychowankiem. On sam jednak nie chciał się nigdzie ruszać.
Bardzo długo wierzył, że zdoła przywrócić swoją dawną pozycję w klubie. Xavi składał mu pewne obietnice, ale na tym się skończyło. W końcu młodziutki skrzydłowy zrozumiał, że trzeba dokładnie pomyśleć o swojej przyszłości.
Zdaniem Sergiego Sole z „Mundo Deportivo” dziewięciokrotny reprezentant Hiszpanii otwiera się na propozycję innych klubów. Wraz z ojcem uaktywnił Jorge Mendesa, który zestawi teraz wszystkie oferty.
Finalna decyzja jeszcze nie zapadła. Z racji na kończące się okno transferowe, stanie się to wkrótce.
Sole twierdzi, że jedną z najbardziej prawdopodobnych opcji dla Fatiego to przeprowadzka do Chelsea. Mauricio Pochettino uwielbia Hiszpana i byłby w stanie zagwarantować mu znaczącą rolę w całym projekcie.
Następne możliwości to Tottenham i Borussia Dortmund.
Matteo Moretto potwierdził te informacje, przekonując, że obydwa angielskie zespoły są gotowe do ekspresowego ruchu. Fabrizio Romano donosi z kolei, że władze „Kogutów” kontaktowały się z 20-latkiem na początku tego tygodnia.
Ansu Fati rozegrał w ostatnim sezonie 51 spotkań, ale był 17. pod względem rozegranych minut w całej kadrze. W rozgrywkach ligowych tylko dwunastokrotnie pojawiał się na murawie od pierwszych minut.