Arka Gdynia zawiodła w poprzednim sezonie, zajmując odległe ósme miejsce w tabeli pierwszej ligi. W bieżących rozgrywkach pomorska drużyna radzi sobie znacznie lepiej.
Podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego spędzają przerwę zimową na pierwszym miejscu, mając jednak wątłą przewagę nad przeciwnikami. W dodatku zakończyli rok trzema spotkaniami z rzędu bez zwycięstwa.
Arka myśli o wzmocnieniach kadry. Kilka dni temu udało się jej sprowadzić w ramach wypożyczenia z Pogoni Szczecin 20-letniego napastnika, Huberta Turskiego.
Na radarze znajduje się jednak znacznie większy transfer.
Jak donosi Szymon Janczyk z portalu Weszlo.com, „Żółto-Niebiescy” bardzo mocno rozważają sprowadzenie Tornike Gaprindaszwiliego z Zagłębia Lubin.
Gruziński skrzydłowy występuje w Polsce od lata 2022 roku. Premierową kampanię okrasił 25 spotkaniami i dwiema bramkami. Ta układa się dla niego znacznie gorzej, co widać wyraźnie po pięciu występach. W bieżącej edycji Ekstraklasy spędził na murawie niecałe 80 minut.
Gaprindaszwili sporo drybluje i często oddaje strzały na bramkę. Nie przekłada się to jednak na najważniejsze liczby. Mimo to Wojciech Łobodziński mocno zainteresował się kandydaturą byłego zawodnika Dinamo Batumi.
Arka Gdynia ma jasny plan na zimę: chce wzmocnić ofensywę, pozostawiając w składzie jedną z największych gwiazd, czyli Karola Czubaka.