„Kanonierzy” początkowo nie liczyli się w walce o utalentowanego defensora, ale kiedy z konkretnymi negocjacjami zaczęły wstrzymywać się Juventus czy Real Madryt, londyńczycy postanowili działać.
W związku z tym Arsenal skontaktował się z Lille i poprosił o informację o aktualnej sytuacji 22-latka. Szybko okazało się, że zawodnik chce zmienić klub, a Francuzi są już po słowie z SSC Napoli.
„Błękitni” zawarli z klubem Brazylijczyka dżentelmeńską umowę, która zapewniała im usługi stopera, ale dopiero po sprzedaży Kalidou Koulibaly’ego. To jednak jak na razie nie nastąpiło. Tymczasem Anglicy złożyli za Gabriela Magalhãesa ofertę.
Piłkarz otrzymał kilkanaście godzin na podjęcie decyzji i finalnie miał się on zdecydować na wyjazd do Londynu. Wówczas, dosyć nieoczekiwanie, do rozmów włączył się Manchester United, a gracz ponownie poprosił o czas do namysłu.
Zważywszy na ten fakt, jak podaje Romano, „Kanonierzy” podwyższyli propozycję i aktualnie mają być już pewni zakontraktowania jednego z najlepszych obrońców w Ligue 1.
Di Marzio podkreśla z kolei, że jeśli w ostatniej chwili „Czerwone Diabły” nie zdecydują się na złożenie konkretnej oferty, wyścig po podpis piłkarza z Kraju Kawy wygra Arsenal.
Cała operacja powinna się zamknąć w kwocie około 30 milionów euro.
Gabriel Magalhães w sezonie 2019/2020 rozegrał 34 mecze i raz wpisał się na listę strzelców. Łącznie w Lille uzbierał on 52 występy.