Boss Arsenalu już od dłuższego czasu podziwia grę 30-letniego hiszpańskiego goalkeepera. Już w 2010 roku próbował ściągnąć go na Emirates. Wtedy Liverpool odrzucił ofertę opiewającą na 20 milionów funtów.
Pomimo tego, że Reina w dalszym ciągu pozostaje numerem jeden w bramce The Reds, wydaje się, że menedżer Brendan Rodgers jest skłonny rozpatrzeć oferty, które wpłyną do klubu.
Sam Pepe Reina byłby zainteresowany transferem do Londynu. W swojej autobiografii wspominał moment, w którym Liverpool odrzucił ofertę ze strony Arsenalu. Arsenal oferował 20 milionów funtów, to fenomenalna suma, jak na bramkarza. Czuję, że pozbawiono mnie prawa do decydowania o swojej przyszłości – powiedział piłkarz Liverpoolu.
Bramkarz nie miałby problemów z aklimatyzacją w nowym klubie. Obecnie w barwach Kanonierów występują Mikel Arteta i Santi Cazorla.
Jeśli Reina rzeczywiście odejdzie z Anfield Road, Brendan Rodgers będzie musiał znaleźć nowego goalkeepera. Nieoficjalnie mówi się o zainteresowaniu Jackiem Butlandem z Birmingham City, Asmirem Begoviciem ze Stoke oraz Ronem-Robertem Zielerem z niemieckiego Hannoveru 96.