W poprzednim sezonie podstawowym graczem był Kieran Trippier, a kiedy Anglik nie mógł grać przez zawieszenie po zamieszaniu z obstawianiem kierunku transferu, zastępował go najczęściej Šime Vrsaljko. Trzykrotnie na tej pozycji wystawiany był również Marcos Llorente.
Teraz do klubu wraca Santiago Arias, który stracił praktycznie cały sezon na wypożyczeniu w Bayerze Leverkusen z powodu kontuzji. Tym samym Diego Simeone ma do dyspozycji trzech prawych defensorów.
To, jak zauważa jednak „Marca” jedynie teoria, bowiem Argentyńczyk nie liczy na Ariasa, a klub już pracuje nad zakończeniem współpracy z Vrsaljko. Jednocześnie Trippier wzbudza poważne zainteresowanie Manchesteru United.
Idąc tym tropem, powyższe źródło donosi, że jeśli Estadio Wanda Metropolitano opuści Chorwat lub Anglik, można z góry założyć angaż nowego zawodnika.
Listę życzeń „Los Rojiblancos” otwiera Héctor Bellerín. Czterokrotny reprezentant Hiszpanii jest śledzony przez Andreę Bertę, dyrektora sportowego triumfatora LaLigi, od dłuższego czasu i wiele wskazuje na to, że operacja w końcu stanie się faktem.
Obecnie dużo bardziej prawdopodobne jest odejście Vrsaljko - klub nie zamierza przedłużać z nim współpracy, a z racji wygasającej za rok umowy, to ostatnia szansa na realny zysk ze sprzedaży.
Wstępnie Arsenal wycenia Bellerína na 20 milionów funtów. W minionej kampanii rozegrał on 35 meczów, raz wpisał się na listę strzelców i czterokrotnie asystował.