Kibice Tottenhamu świętowali... porażkę swojego zespołu. Komiczne sceny podczas meczu z Manchesterem City [FOTO]
2024-05-15 00:05:07; Aktualizacja: 10 miesięcy temu![Kibice Tottenhamu świętowali... porażkę swojego zespołu. Komiczne sceny podczas meczu z Manchesterem City [FOTO]](img/photos/97348/1500xauto/tottenham.jpg)
Tottenham przegrał 0-2 domowe spotkanie z Manchesterem City. Co ciekawe kibice gospodarzy świętowali ten niekorzystny wynik, który ostatecznie sprawił, że Arsenal stracił pozycję lidera na kolejkę przed końcem sezonu.
Manchester City bezbłędnie wykorzystał swoją szansę, pokonując we wtorkowy wieczór Tottenham i zostając tym samym liderem Premier League. Zainkasowane trzy punkty pozwoliły podopiecznym Pepa Guardioli wyprzedzić Arsenal mając jednocześnie przewagę dwóch punktów na kolejkę przed końcem sezonu.
Co prawda potencjalne zwycięstwo Tottenhamu dawało mu jeszcze szansę na zajęcie czwartego miejsca, lecz musiałby on również liczyć na potknięcie Aston Villi. „Koguty” straciły jednak w tym meczu punkty i co ciekawe ich kibice wcale nie byli z tego powodu smutni.
Wręcz przeciwnie mogliśmy zauważyć u nich dużą radość, bowiem bawili się oni na trybunach nawet wtedy gdy ich zespół stracił drugą bramkę. Kilku sympatyków gospodarzy wykonało nawet popularny kibicowski taniec o nazwie „Poznań”, co uchwyciły kamery.Popularne
Tottenham fans doing the Poznan after conceding against Man City 👀 pic.twitter.com/ASXyCeYDQ9
— ESPN UK (@ESPNUK) May 14, 2024
Ten niecodzienny widok był oczywiście spowodowany tym, że Arsenal, a więc derbowy rywal Tottenhamu, stracił pozycję lidera na kolejkę przed końcem sezonu. Sympatycy „Kogutów” podczas wtorkowego meczu wbili również dodatkową szpilkę swoim rywalom, śpiewając między innymi - Wstań, jeśli nienawidzisz Arsenalu -.
📸 - Tottenham fans are singing: 'stand up, if you hate Arsenal!' pic.twitter.com/yMgzKXr0eH
— 𝐀𝐅𝐂 𝐀𝐉𝐀𝐗 💎 (@TheEuropeanLad) May 14, 2024
Zachowanie kibiców gospodarzy na pomeczowej konferencji prasowej skomentował Ange Postecoglou, a więc trener Tottenhamu. Australijczyk przyznał, że nie zwrócił na nie uwagi, ponieważ go to najzwyczajniej w świecie nie obchodzi.
- Może nie dotrzymuję kroku, ale po prostu nie obchodzi mnie to. Chcę zbudować tutaj zwycięski zespół. Chcę z nim wygrywać spotkania - powiedział.
Tottenham zajmuje obecnie piątą lokatę z dorobkiem 63 punktów. Zaraz za jego plecami znajdują się Newcastle United oraz Chelsea, które mają sześć punktów straty oraz jedno spotkanie rozegrane mniej.