Reprezentant Hiszpanii ma za sobą bardzo dobry sezon, w którym wspólnie z Chelsea sięgnął po mistrzostwo Anglii. Antonio Conte odmienił drużynę, która w poprzedniej kampanii znajdowała się w ogromnym kryzysie, co odbijało się na dyspozycji poszczególnych zawodników.
25-latek za sprawą Włocha zmienił między innymi pozycję na boisku, przesuwając się z boku defensywy do środka i tworząc tercet stoperów. Wychowanek Osasuny bardzo dobrze odnalazł się w nowej roli, za co zresztą zebrał niedawno pochwały od menadżera. Conte kilka dni temu wyjawił, że Azpilicueta to tak taktycznie zdyscyplinowany zawodnik, że nawet poproszony o stanięcie na bramce zrobiłby to i dał z siebie wszysto.
Ze swojej formy zadowolony jest również sam Hiszpan, który wieści o zainteresowaniu Barcelony traktuje jako dowód uznania za boiskową postawę. Choć schlebiają mu takie doniesienia, nie nastawia się jednak na transfer.
- To wielki komplement, gdy słyszy się, że Barcelona chce Cię w swoich szeregach. Po fatalnym zeszłym roku nic takiego nie pisano.
- Teraz mam za sobą fantastyczny sezon, w którym nasza genialna drużyna sięgnęła po mistrzostwo. Traktuję zatem informacje o Barcelonie jako dowód uznania, za to co zrobiłem ja wspólnie z kolegami.
- Zainteresowanie innych klubów cieszy, ale ja jestem szczęśliwy w Chelsea. Czuję się tutaj w pełni doceniany i nie myślę o zmianie otoczenia.