29-latek po trzech latach wraca na Półwysep Apeniński, gdzie jak dotąd na poziomie seniorskim występował w Interze Mediolan i Milanie. Jego przenosiny do Brescii nie były jednak takie oczywiste, bowiem przez dłuższy czas wydawało się, że zagra on w Brazylii, co czego próbowało go nakłonić Flamengo.
Ostatecznie transfer do Kraju Kawy spalił na panewce, co otworzyło beniaminkowi Serie A drogę do zakontraktowania niezwykle doświadczonego zawodnika. Ku zadowoleniu władz tej ekipy, operacja została sfinalizowana, a środkowy napastnik został zaprezentowany w nowych barwach.
Podczas konferencji prasowej „Super Mario” opowiedział o powodach dołączenia do Brescii.
– To mój dom, do którego wracam po wielu latach. Kiedy tylko powiedziałem mojej mamie, że istnieje taka możliwość, rozpłakała się. Zapytałem ją, co o tym sądzi, ale ona wciąż płakała… – powiedział 29-latek.
W kontekście powyższej wypowiedzi dodajmy, że Mario Balotelli, choć urodził się w Palermo, dorastał w Brescii pod opieką rodziny zastępczej, do której trafił w 1993 roku. Nie dziwi zatem sentyment do tego miasta, ale i szacunek do klubu, który dał mu możliwość powrotu na włoskie boiska.
W Serie A środkowy napastnik na ten moment zebrał 122 występy, które okrasił 47 golami i 17 asystami.