Bayern Monachium: Julian Nagelsmann o prowokacyjnych okrzykach w kierunku Roberta Lewandowskiego. „Messi, Messi”

fot. Vlad1988 / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sky | AZ

Robert Lewandowski nie dał się wyprowadzić z równowagi fanom Borussii Dortmund i pomimo nieprzychylnym okrzyków kierowanych w jego kierunku przyczynił się do odniesienia zwycięstwa przez Bayern Monachium (3:2).

Kapitan reprezentacji Polski przystępował do prestiżowego „Der Klassiker” zaledwie kilka dni po ogłoszeniu wyniku plebiscytu Złotej Piłki organizowanego przez magazyn „France Football”, który po zsumowaniu głosów oddanych przez 170 dziennikarzy przyznał ją po raz siódmy Lionelowi Messiemu.

Wielu ekspertów, komentatorów, piłkarzy i dziennikarzy wyraziło swoje oburzenie tym faktem, ponieważ zdecydowanie wyżej stawiało akcje snajpera Bayernu Monachium.

Ten także liczył na zwycięstwo, ale pomimo głębokiego rozczarowania pogodził się stosunkowo szybko z wyborem jury i wrócił do klubu naładowany jeszcze większą energią do dalszej pracy.

Mimo to sympatycy Borussii Dortmund uznali, że sytuacja wygląda nieco inaczej i próbowali sprowokować swoją byłą gwiazdę w trakcie spotkania kierowaniem do niej okrzyków „Messi, Messi”. Te nie przyniosły jednak spodziewanego efektu, ponieważ Robert Lewandowski wpisał się dwukrotnie na listę strzelców i w znaczącym stopniu przyczynił się do odniesienia ważnego zwycięstwa przez Bayern Monachium oraz ustanowienia kolejnego rekordu w Bundeslidze.

Ponadto do całej sytuacji nie omieszkał odnieść się trener Julian Nagelsmann w pomeczowym wywiadzie.

- Robert strzelił dziś dwie decydujące bramki. Oddał coś całemu stadionowi po tych wszystkich krzykach w jego stronę - powiedział opiekun „Bawarczyków”.

34-latek zabrał głos także na temat kontrowersyjnych decyzji sędziowskich, o których bardzo głośno wypowiedzieli się piłkarze Borussii Dortmund - Marco Reus, Erling Braut Haaland czy Jude Bellingham.

- Przede wszystkim uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Z drugiej strony rozumiem też dyskusje na temat tych sytuacji w polu karnym. Myślę, że można było podyktować dwa karne, nawet po sytuacji z Lucas Hernándezem. Dla mnie to też była jedenastka - przyznał Nagelsmann.

Bayern Monachium umocnił się po te wygranej na pozycji lidera Bundesligi i ma teraz cztery punkty przewagi nad ekipą z Signal Iduna Park.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Karim Benzema chce zmienić klub OFICJALNIE: Kapitan Ruchu Chorzów mówi „pas” [WIDEO] Górnik Zabrze z pierwszym letnim transferem [OFICJALNIE] Thomas Tuchel rozpoczyna „luźne rozmowy” z nowym klubem Jest porozumienie w sprawie transferu Ethana Mbappé. Zaplanowano testy medyczne „Ta oferta nie jest bujdą”. Marek Papszun jednak nie dla Rakowa Częstochowa?! Vincent Kompany łączony z gigantem pomimo spadku z Premier League

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy