Początkowy plan mistrza Niemiec polegał na zatrzymaniu Yanna Sommera. Kiedy jednak Szwajcar dowiedział się, że ma jedynie pełnić funkcję tymczasowego następcy Manuela Neuera, a w momencie dojścia do pełni sprawności przez Niemca zostać zepchnięty na ławkę rezerwowych, podjął decyzję o odejściu.
Takowe umożliwia mu klauzula odstępnego, której gotowość aktywowania wyraża Inter Mediolan.
„Gwiazda Południa” nie ma co liczyć także na Alexandra Nübela. Bramkarz zostanie wkrótce wypożyczony do Stuttgartu.
W tej sytuacji klub jest zmuszony poszukiwać nowego golkipera. Przez pewien czas faworytem był Giorgi Mamardaszwili, ale Bayern wycofał się z tego pomysłu.
Jak podaje SPORT1, wzrosły szanse na przybycie Bono.
Marokańczyk zgodził się wstępnie na rolę dwójki w ekipie z Monachium, co dało początek negocjacjom. Jeśli stronom uda się porozumieć, ruszą rozmowy z Sevillą.
Chrapkę na 32-latka ma także Paris Saint-Germain, lecz Francuzi są dalecy od konsensusu z Hiszpanami. To daje szanse Niemcom.
Przedstawiciel LaLigi widzi w reprezentancie Maroka okazję na większy zarobek. Jego cena to 20 milionów euro.
Bono w poprzednim sezonie rozegrał 36 meczów i zachował siedem czystych kont.