Jeszcze w sierpniu pojawiły się informacje sugerujące, że Benjamin Mendy dopuścił się czterech gwałtów. Z biegiem czasu w tej sprawie pojawiało się coraz więcej ofiar i ostatecznie policja ustaliła, że był on powiązany z co najmniej siedmioma gwałtami i jednym molestowaniem.
Z tego powodu został oczywiście aresztowany, a wobec niego toczone jest specjalne postępowanie. Od kilku miesięcy przebywa on w więzieniu.
Osoby odpowiedzialne za dochodzenie gromadzą materiały obciążające zawodnika, a w międzyczasie został on przeniesiony do więzienia o zaostrzonym rygorze, o czym informuje „The Sun”.
W obawie o jego bezpieczeństwo podjęto decyzję o przeniesieniu. Teraz będzie on osadzony w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze, czyli HM Prison Manchester. Ta zmiana ma zapewnić mu lepszą ochronę.
Tam czeka go niewątpliwie niełatwy los. Według informacji wspomnianej gazety w ostatnim roku w więzieniu przebywało 624 osadzonych - recydywistów. Są oni pod zamknięciem 22 godziny na dobę.
Mendy stanie przed sądem w piątek razem ze współodpowiedzialnym za przestępstwa Louisem Sahą Matturim.