- Sytuacja Llorente to prywatna sprawa i nie chciałbym jej komentować.
Przy okazji Argentyńczyk odpowiedział na inne pytania dziennikarzy.
Dziennikarz – Na treningu ustawił Pan taką samą drużynę, jak tydzień temu w meczu ze Slavenem. Czy zamierza Pan znów zagrać takim samym składem?
Marcelo Bielsa – Ekiza zagra zamiast Ramalho, ale reszta drużyny pozostanie bez zmian.
D – W pierwszym meczu Athletic zagrał trzema obrońcami, czy dzisiaj również przy tym zostaniecie?
MB – My dostosowujemy się do tego jak nasz rywal nas atakuje, więc zawsze jesteśmy przygotowani do zmian.
D –Czy spotkałeś się z Llorente w sprawie zamieszania, jakie powstało ze względu na to, że rzekomo nie zamierza przedłużać kontraktu?
MB – Nie sądzę, żebym powinien to komentować. To nasza prywatna sprawa, która wciąż nie jest rozwiązana.
D – Myślisz, że w tym sezonie nadal będzie zawodnikiem Bilbao?
MB – Nie potrafię na to odpowiedzieć.
D – Wolałbyś żeby sprawa rozstrzygnęła się najszybciej jak to możliwe?
MB – Chcę najlepszego dla mojej drużyny, dla niego i dla klubu. Ta historia może zakończyć się na kilka różnych sposobów i mam tylko nadzieje, że zakończy się
najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich.
D – Czy zrozumiesz sprzedaż Llorente przed końcem okna transferowego, jeżeli ten nie przedłuży kontraktu?
MB – Nie chciałbym dyskutować o hipotetycznych sytuacjach. To sprawa pomiędzy klubem a Fernando.
Kontrakt Baska obowiązuje do czerwca 2013 roku i już w styczniu może prwadzić negocjacje z zainteresowanymi drużynami. Hiszpański napastnik znajduje się na celowniku wielu piłkarskich klubów takich jak: Arsenal Londyn, Juventus Turyn, Manchester United, FC Barcelona, Real
Madryt, Tottenham Londyn, Chelsea Londyn.