- Ta informacja zmartwiła nas wszystkich, ale Claudio ma się dobrze. To kontuzja mięśniowa, której można dostać bez żadnej konkretnej przyczyny - tłumaczył.
- Rozmawiałem z Claudio i jest bardzo spokojny. Taki uraz leczy się normalnie przez trzy tygodnie. Bravo wierzy, że już za tydzień będzie czuł się dobrze, ale by wykluczyć powtórzenie urazu w przyszłości, należy wyleczyć kontuzję w stu procentach - powiedział Ogalde.
- To nie oznacza, że Claudio będzie miał teraz jakiekolwiek kłopoty w klubie. Po prostu nie zagra w kilku meczach ligowych, ale chcemy, by utrzymał formę przez dalszą część długiego sezonu - dodał.
Oznacza to, iż chilijski bramkarz nie zagra z Atlético, Levante, Celtą i Las Palmas. Teraz Bravo zostanie zastąpiony przez ter Stegena, który w tym sezonie bronił jedynie w dwóch meczach - w Superpucharze Europy z Sevillą i pierwszym starciu z Bilbao w Superpucharze Hiszpanii - w obu spotkaniach „Duma Katalonii” straciła w sumie osiem bramek. W poprzedniej kampanii w Barcelonie Niemiec występował w Lidze Mistrzów i Pucharze Króla.