24-letni skrzydłowy ostatnio związany był z Wisłokiem Wiśniowa, do którego trafił latem 2023 roku. Ze swoją nową drużyną spędził cały okres przygotowawczy, grał również w sparingach, w jednych z nich przeciwko Siarce Tarnobrzeg zdobył nawet bramkę.
Wychowanek JKS-u Jarosław w swojej karierze zanotował 27 występów na poziomie zaplecza PKO Ekstraklasy. 12 z tych meczów zagrał dla Odry Opole, w pozostałych 15 bronił barw Resovii Rzeszów.
Dla zawodnika, który może grać na skrzydle, wahadle lub na boku obrony przenosiny do Dębicy stanowią awans sportowy. Jego poprzednia ekipa, Wisłok Wiśniowa występował na poziomie IV ligi (piąty szczebel rozgrywkowy), natomiast nowy pracodawca piłkarza urodzonego w Jarosławiu gra w III lidze (czwarty poziom).
Były zawodniku Stali Brzeg czy Korony Rzeszów będzie miał za zadanie pomóc swojej drużynie podnieść się w tabeli. W sezonie 2022/2023 Wisłoka zdołała zająć siódme miejsce w lidze, dziś jest dopiero 14., a ma też niepozorną przewagę ośmiu punktów nad ostatnimi Karpatami Krosno, ale uzyskane do tej pory 18 punktów nic nie gwarantuje.
Nowy piłkarz „biało-zielonych” trafił do klubu na zasadzie transferu definitywnego. Włodarze Wisłoki podpisali z nim umowę do końca czerwca 2025 roku.
Oprócz Czernysza klub pozyskał również Marcela Tyla z Siarki Tarnobrzeg i Tomasza Balę z rezerw Cracovii na zasadzie wolnego transferu. Wisłoka wypożyczyła także Mateusza Gieńca z Sandecji Nowy Sącz.