Anthony van den Hurk przebywał na wypożyczeniu w Górniku Zabrze przy okazji rundy wiosennej minionego sezonu. Liczono, że Holender będzie lekiem na problemy ofensywne.
Rzeczywistość okazała się jednak inna i ten 30-latek wielkiej furory w Ekstraklasie nie zrobił, dlatego nie zdecydowano się negocjować wykupienia go z tureckiego zespołu Çaykur Rizespor.
Wrócił on zatem nad Bosfor, lecz tam nie ma szans na grę.
Według informacji tureckich mediów nie jest on już zawodnikiem wspomnianej ekipy. Nie ogłoszono tego wprawdzie oficjalnie, ale próżno szukać go w kadrze zespołu na oficjalnej stronie przedstawiciela tamtejszej ekstraklasy.
Wydaje się zatem, że może on z powodzeniem rozglądać się za nową drużyną. Gdzie trafi? Na razie nie wiadomo.
Siedmiokrotny reprezentant Curaçao to wychowanek FC Den Bosch, który w swojej karierze był też związany z PSV Eindhoven, FC Eindhoven, De Graafschap, MVV Maastricht oraz Helsingborgs IF.
Dla Górnika Zabrze natomiast zaliczył łącznie sześć meczów, w których strzelił jednego gola.